Pierwsze co mnie zaskoczyło, to wygląd parku. Wiosna bardzo się spóźniła, chociaż szybko nadrabia stracony czas.
Przywitała mnie wrona siwa.
Zeszłam po schodach i co widzę? Zamiast parku wiosną, jak to miało miejsce w poprzednich latach, zobaczyłam to!
Z daleka
I z bliska.
Prześwietlono park, wycięto niepotrzebne gałęzie, usunięto też zagrażające bezpieczeństwu ludzi drzewa. Tylko dlaczego prawie wszystko co wycięto, wrzucono do parkowej sadzawki?
Moczące się w wodzie drewno zakwasza wodę. Poza tym są tam kaczki. Jak w takich warunkach mają składać jaja? W okolicy są wykupowane przez deweloperów tereny ze starymi gliniankami i zasypywane czym się da. Dla kaczek brakuje miejsca. Wiem, że to usuną, pytanie tylko kiedy? Czy nie można było od razu przyjechać z odpowiednim sprzętem? Zobaczymy co będzie! Znając tempo prac , może jesienią, jak dobrze pójdzie?
Liści jeszcze nie ma, dopiero się "wykluwają";)
Na trawie "pasł" się kos.
Podejść do niego nie było jak.
Ten nad moja głową też nieosiągalny.
Mimo wszystko park i tak był piękny.
Sikorka od "spodu";)))
I przy budce lęgowej. Dlaczego wejście do budki znajduje się od zachodu?
Inne ujęcie.
To tyle na dziś.
Pa:)
Śliczny park. Miło się po nim chodziło.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że troszkę nie posprzątali po sobie...
pozdrawiam.
Ładne "troszkę". Źle , że nie posprzątali, w dodatku nie wiadomo kiedy te prace wykonywano. Park jest ładny, BEZ zbędnych "upiększeń".
UsuńPozdrawiam:)
...ale masz tam raj...tyle do fotografowania, że aż zazdraszczam!
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Raj, to był. Teraz jest śmietnik, chociaż w ładnym opakowaniu;)
UsuńPozdrawiam:)
...posprzątają, miałam na myśli ptasi raj:)
UsuńPtasi jest, fakt! Ptaszki naokoło fruwały w ilościach niemałych. Tylko dlaczego te ptaki są takie małe?
Usuń:)
...bo są ich miliardy...więc gdyby były większe byłby kłopot :)
UsuńByłoby tzw. BUM!!! Ewentualnie zwykły tłok.
Usuń:)
...albo ewentualnie byłyby sceny jak z Alfreda Hitchcocka, z tym, że bohaterowie byliby iks razy więksi:)
UsuńPa:)
Brrr...!
Usuń:)
Wiosna, wiosna, wiosna ach, to ty!
OdpowiedzUsuńPiękna relacja. Aż się prosi, by wykorzystać ją na lekcji!
Serdeczności!
Można , czemu nie. Tytuł może być taki: Jak bez użycia papierków zaśmiecić park.
UsuńPozdrawiam:)
Ewuś, wiem, że ten widok bardzo Ciebie zdenerwował ale mimo wszystko masz możliwości fotografowania przeróżnych ptaków...Mimo wszystko park jest bardzo ładny. Taki naturalny...
OdpowiedzUsuńJak ja nie lubię bałaganiarstwa. Powiem brzydko. Wkurzają mnie takie niedoróbki. Dlaczego drzewa nie zostały od razu sprzątnięte?
Masz rację. Kaczki powinny składać jaja a może w tym czasie przyjdą robotnicy uprzątać nieporządek.
Serdecznie pozdrawiam:)
Właśnie o to mi chodziło. Nie wiem dlaczego w Polsce nic nie może być zrobione porządnie? Przecież jakiś samochód do zabrania tego drewna jest, tylko dlaczego nie było go w parku?
UsuńPozdrawiam:)
No to nareszcie wiem, dlaczego ptaki przede mną wieją, a buhaje na mnie szarżują :)))
OdpowiedzUsuńW czerwonym chodzisz? A poważnie , w poprzednich latach zauważałam takie objawy i w tym roku postanowiłam wyciągnąć wnioski. Opłaciło się1
UsuńPozdrawiam:)
Dokładnie tak :) W czerwieni od stóp do głów! Czasem jeszcze w pomarańczowym :)
UsuńNie strasz.Bo i tak nie wierzę. Czasem , to każdemu może się zdarzyć.
UsuńPa:)
Kurde, no... Nie straszę! Tak mam. Wszystko mam czerwone, ubrania, buty, torebki, portmonetkę, rękawiczki... I pomarańczowych trochę ;)
UsuńLubisz być widoczna? Ja też, ale w innych barwach.
Usuń:)
Nie wiem, czy to o to chodzi. Po prostu kocham czerwony kolor. I pomarańczowy. I żółty.
UsuńCiepłe znaczy. Jesteś brunetką?
UsuńJestem :)
UsuńPo doborze kolorów... WIEDZIAŁAM!
UsuńPozdrawiam:)
jeszcze jakies 2 tygodnie i bedzie zielono :) wtedy to dopiero będa swietne ujecia:)
OdpowiedzUsuńWtedy to już tylko zieleń będzie można fotografować, bo ptaszka żadnego zobaczyć się nie da;)
UsuńPozdrawiam:)
Uroczy słoneczny spacer! ale jeszcze tak mało zieleni...
OdpowiedzUsuńSpacer nie bardzo, ale ptaszki widać dokładnie:)
UsuńPozdrawiam:)
ZNOWU NIEBO SIĘ ODBIJA W GŁĘBOKIEJ WODZIE ... nawet tego bałaganu z daleka nie widzę. Zdjęcia mnie zachwycają a ptaszki, gadziny, faktycznie małe są ale jakie cudne !!! ...
OdpowiedzUsuńhmmm - no cóż - przy moim szczęściu to gdyby te ptaszki były wielkości krowy to ja bym wyglądała jak, za przeproszeniem, łąka z plackami ... wiesz - stworzenia mnie kochają i jak komuś pamiątkę mają zostawić to tym kimś zapewne będę ja - mam to jak w banku
To , podobno, szczęście przynosi. Ptaszki jednak bedą, w następnym poście. Tak się zdenerwowałam tym bałaganem, że mi mowę odjęło.
UsuńPozdrawiam:)
Wciąż jeszcze brakuje w nim bujnej, świeżej zieleni
OdpowiedzUsuńKażdemu by brakowało, ale za to ptaszki lepiej widać;)
UsuńPozdrawiam:)
Ozonku piękny już wiosenny spacer. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiły, mimo pokazanych obrazków, no i pogoda dopisała.
UsuńPozdrawiam:)
To prawda, że wiosna bardzo szybko nadrabia spóźnienie.
OdpowiedzUsuńMiły wiosenny spacerek!
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Bardzo miły mimo niejakich "zgrzytów" z powodu wrzucenia wyciętych drzew do sadzawki. Reszta wspaniała:)
UsuńPozdrawiam:)
przytuptałam ptaszki zobaczyć :-) pozdrawiam - popijam sobie kawkę i zaraz siadam do projektu - dzisiaj oddech - domek jednorodzinny :-)
OdpowiedzUsuńChyba już dziś pokażę następny post. Będzie co oglądać.
UsuńJeśli możesz, odpoczywaj! Choćby przy domku jednorodzinnym.
Pa:)
a dziś już większe listki na drzewach :)))
OdpowiedzUsuńJak tak patrzę, to pewności nie mam. Może troszeczkę:) Za kilka dni znowu pójdę do tego parku. Sprawdzę jak ma się tam wiosna i prace porządkowe.
UsuńPozdrawiam:)
Strój w stylu czapki niewidki by Ci się przydał:D
OdpowiedzUsuńW Hańczy D
Pozdrówka!
Uciekł mi net :D W Hańczy bym zanurkował. Nurkuję od 20 lat :D To tytułem komenta do tamtego postu.
UsuńTo Ty wszechstronnie uzdolniony jesteś. W Hańczy też bym ponurkowała. Tam to muszą być widoki!!!
UsuńPozdrawiam:)