Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.
wtorek, 4 czerwca 2013
Jakieś takie...
Jakiś piękny wiersz wybiorę,
jakiś rytm i jakieś tło.
Że za wcześnie i nie w porę?
Trudno , o to mi szło.
Myślisz sobie, to jest łatwe,
Wybierz tylko rytm i tło,
A, a, to nie takie proste,
jest powiedzieć : O to mi szło!
A ja tańczę sobie w chmurach ,
jakiś rytm i jakieś tło,
Słońca zachód właśnie umarł,
NIE O TO MI SZŁO!
E.R.2013r.
Jakieś takie "popstrykało mi się".
Jakieś zdjątka zrobiłam i do niczego nie mogę ich przyczepić.
Że teren trudny, fakt. Że niewiele widać, też fakt. Tylko dlaczego nie mam tego pokazywać?
Następne graffiti.
Ten środkowy kwiatek , wygląda jak motylek malutki.
Następne buźki;)
Kawka założyła swoje gniazdo w wygryzionej elewacji budynku. Mam to vis-a-vis swoich okien!
Tam są jej dzieci!
To jest w tym miejscu;)
Mam jeszcze podobny kwiat ,wygryziony przez robale, Swoista pamiątka.
Młody z prawej strony gapi się w niebo. Rodzic się czyści.
Rodzic robi wygawor młodemu a ten ciągle gapi się w niebo.
Czy kiedyś odważy się wystartować???
Pa:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Graffiti bomba!
OdpowiedzUsuńPozdrówka!
Też tak uważam:)))
UsuńPozdrówka:)
podpisuję się, graffiti świetne, jestem fanką takiej sztuki, jeśli jest naprawdę dobra. może bardzo ozdobić szare osiedla..
UsuńW tym przypadku ozdabia. Pokazuję to , bo zrobiony jakiś czas temu bazgroł na ścianie sklepu odebrał mi dech.
Usuń:)
super:) tez mialam sikorki pod a wlasciwie w domu :)
OdpowiedzUsuńUchowały się chociaż? Sądząc z wpisu , tak!
UsuńPozdrawiam:)
O, takie graffiti to ja lubię, to jest sztuka!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście środkowy bratek wygląda jak motylek:)
Serdeczności:)
Wygląda, wypisz wymaluj:)))
UsuńPa:)
...ba!
Usuń:)
Zgadzam się, że graffiti jest extra! Taki talent mieć to skarb :) pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńTylko dlaczego przebija to szmira?
Usuń:)
Teraz jest moda na graffiti. U nas artyści malują całe ściany domów. Niektóre bardzo fajnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)))
Bywa różnie! Doskonale byłoby, gdyby było jak piszesz!
UsuńPozdrawiam:)
Żeby było jasne. Przeciwna jestem tylko szpeceniu powierzchni publicznych! Tyle!
OdpowiedzUsuńPa:)
Super graffiti!
OdpowiedzUsuńA wiesz, w moim mieście takich artystycznych graffiti jest bez liku...nawet chciałam je sfotografować, ale chodzenia przy tym co nie miara...a czasu i możliwości brak.
OdpowiedzUsuńWrzucę tu link do galerii moich znajomych, którzy chyba wszystkie uwiecznili. Mam nadzieję, że link jest ogólnodostępny...
zatem
GORZOWSKIE MURALE I GRAFFITI - KLIK
ha, jest ogólnodostępny, miłego oglądania:)
UsuńPa:)
Obejrzałem!
UsuńNiektóre bardzo ciekawe!
Pozdr.
Jak dla mnie.... coś pięknego;)))
Usuń...niektóre rzeczywiście są ciekawe, niektóre piękne:)
Usuń:)
UsuńA kto wygryzł kawkom dziurę na gniazdo?
OdpowiedzUsuńChyba czas.... ? Ale mają się tam doskonale.
UsuńDziwne to, bo jest to ściana domu jednorodzinnego. Mogę zaraz dodać!
Pa:)
A tam w ogóle ktoś mieszka? Wygląda to jak opuszczona rudera.
UsuńTo graffiti - świetne nawiasem - jest na specjalnej ściance?
OdpowiedzUsuńPozdr.
Tak! Są takie ścianki na "moim" osiedlu:))) A że osiedle już nie młode, ciągle się zastanawiam, czemu one miały służyć według projektantów osiedla?
Usuń:)
Graffiti jest świetne. Na takie daję przyzwolenie w odpowiednim miejscu...Zrobił je prawdziwy artysta.
OdpowiedzUsuńKawki pomysłowe. Wydziobały w styropianie czy w murze dziurę?
Kwiat stokrotki jest świetny. Artystyczne makro!!!!
Pozdrawiam:)
Podejrzewam, że dziura "wydłubała się sama". Czas zrobił "swoje...".
UsuńFakt! Żeby coś takiego namalować farbą w "sprayu", to trzeba mieć w sobie to "coś"!
Pozdrawiam:)
Pomysłowe jest Twoje "jakieś takie", łącznie z wierszem. Ptak wpatrujacy się w niebo z pewnością się odważy pofrunąć :)
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję:)))
UsuńCzasy są "Jakieś takie"! ;)))
Pozdrawiam:)
Tak się cieszę. Zamieściłaś wiersz...
OdpowiedzUsuńWiesz, że je bardzo kocham. Dziękuję Ci !!!
Pozdrawiam:)
Przywróciłam go do życia. Na początku był, ale postanowiłam go wykasować , bo wydał mi się beznadziejny;(
UsuńNie wiem czy dobrze zrobiłam.
Pa:)))
...wiersz jest bardzo dobry, nie kokietuj:)
UsuńDobre... Jestem daleka od tego. Ja i wiersze... to czysty przypadek. Już w dzieciństwie sobie powiedziałam, że niczego, pisać nie będę. Życie się na mnie za to stwierdzenie mści! Do tej pory i coraz bardziej. Na to już nic nie poradzę.
UsuńPozdrawiam:)
...pisz, pisz...a przypadek to przydomek Pana Boga:)
UsuńDał Ci talent, umiejętność więc nie marnuj tego i nie obrażaj Najwyższego!
:)
Dał mi tylko przyczynek talentu...
UsuńPa:)
...dobre sobie "tylko" :)
UsuńAle to wystarczyć musi:)))
Usuń:)
Nie bez powodu tytuł tego bloga ma takie imię: "Jakoś"!
OdpowiedzUsuńPa:)
Jakoś tak wszystko do siebie pasuje, fajne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie sądziłam... Jakoś;)))
UsuńPozdrawiam:)
Młody romantyk :)))
OdpowiedzUsuńBoję się zapytać. Kto?
UsuńPa:)
Ozonku jaki fajny wierszyk. Zdjęcia z kawkami cuuudowne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPs.Weszłam do Ciebie od Joli. Porobili zmiany i nie wiem, jak dodać ulubione. Podobno można, muszę przeczekać, bo już chciałam wywiewać z WP. Ewo mam do Ciebie prośbę. Czy możesz komentować tak, abym z komentarza do Ciebie weszła? Tak wchodzę na wszystkie blogi, tylko Twój się nie otwiera. Z góry dziękuję.
Dziękuję:)))
UsuńMam jeszcze stary system i on trochę inaczej działa. Czy masz coś takiego jak "Zakładki"? Ja mam po prawej stronie u góry w "Mozilli Firefox". Dodaję wszystkie blogi do Zakładek, nie do ulubionych. Spróbuj.
Pa:)
Ludzie zawłaszczyli już prawie wszystko, więc biedne ptaki radzą sobie, jak umieją...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pomysłowe są!
UsuńPa:)
Wróciłaś do pisania wierszy - gratuluję.
OdpowiedzUsuńMnie do powrotu do netu,"jakoś" nie ma kto "kopnąć".
Pozdrawiam serdecznie.
Przecież ja próbuję, ale się wykręcasz jak możesz;)
UsuńPozdrówka:)
Witaj Ewo! Przeniosłam się na blogspot /peja/. Podaję Ci link www.ujesienna.blogspot.com. Moje kadrowanie też, jest w moich blogach.
OdpowiedzUsuńZaraz umieszczę wszystko gdzie trzeba. Dziękuję:)
UsuńPozdrawiam:)
Byłam już , ale... po co Ci te "zapory przeciwczołgowe"? Niechciany gość i tak się wpisze, ale dla wielu wiernych czytelników przeszkoda utrudniająca życie.
UsuńPrzemyśl sprawę!
Pa:)
Odważy się! Co ma się nie odważyć.
OdpowiedzUsuńTrochę zazdroszczę tej możliwości obserwowania kawek w wygryzionej dziurze....
Codziennie je widzę, lubię ptaki:) Ostatnie deszcze uniemożliwiają robienie zdjęć, jak dziś.
UsuńPozdrawiam:)