Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

wtorek, 17 września 2013

Pływać każdy może...

W Augustowie byłam, w przeciwieństwie do poprzednich lat, w lipcu.  W większości przypadków, sierpień był miesiącem, w którym prawie nic się nie działo. Tego lata postanowiliśmy pojechać w lipcu. Okazało się , że większość ciekawych imprez przeniesiono na sierpień. Okoliczności zawsze są przeciw nam. Nie mamy szczęścia. Nawet pływanie na byle czym, miało się odbyć w sierpniu, zamiast w lipcu.
Czym się pływa w Augustowie? Wszystkim co unosi się na wodzie.
Do Augustowa zjeżdżają się wodniacy wszelkich maści.  Musi się tam znajdować również jakiś ośrodek sportowy wodniaków, bo zawodnicy trenują, trenują, trenują...
No to...
To , oczywiście, podstawowy przykład.
U ujścia Netty, do jeziora Necko.
Treningi trwają całymi dniami.
Omega.
Ryby muszą.
Czymś takim można popłynąć na wycieczkę w dolinę Rospudy, albo po Necku.
Statek Swoboda, zastąpił pływający przez lata po jeziorach Suwalszczyzny, jak i wiozący na wycieczkę po jeziorach tego regionu, Papieża Jana Pawła II, statek Serwy.
 Motorówka? Czemu nie.
Znowu kajaki.
Kaczka Krzyżówka z czymś się skrzyżowała i wyszły takie dziwne maluszki. Były bardzo ciemne i miały niebieskie oczęta.
Widok Netty z mostu. No i kajakarzy, oczywiście:)
Ten kajak z czterema wioślarzami, bardzo mi się podobał.
Tu trenuje młodzież.
Kaczki nie tylko pływają.
Każdy chce popatrzeć na wyścig.
 To już koniec pobytu w Augustowie. Jakieś zdjęcia jeszcze przemycę. Na pewno:)
 Ciągle mnie zachwycają takie widoki.
Pa:)

18 komentarzy:

  1. ...czyli imprezy są tzw. ruchome, niedobrze...u nas są nieruchome, wiadomo co w lipcu, co w sierpniu, ba nawet z dokładnością, co do kolejności weekendu...i tak od lat.
    Nie mogę napatrzeć się na widziane Twym okiem widoki zachodu słońca...są jak namalowane!
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Kto mógł przewidzieć, że poprzenoszą większość na sierpień?
      Mnie się jeszcze podoba zdjęcie kaczek z wodnym bąblem. Czwarte od końca.
      Czas jest mi potrzebny! Czas!
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. ...to zdjęcie kaczek jest super, zgadzam się:)
      Pa:)

      Usuń
    3. Pamiętam tę niedzielną imprezę pływania na byle czym w Augustowie. Najazd turystów był taki, że w poniedziałek w sklepach spożywczych były puste półki, a w restauracjach puste magazyny. Aha,i tambylcy nie mówią "w lecie", tylko "w sezonie" :)

      Usuń
    4. Niech mówią jak chcą. Nie trafiłam na to pływanie na byle czym, chociaż specjalnie przełożyłam wakacje na lipiec. Kolejny rok bez urozmaiceń. No, powiedzmy że bez nich.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    5. Meg! Kaczka "tylna" chce skubnąć w kuper tę pierwszą, uciekającą;)))
      Pa:)

      Usuń
  2. Powtórzę za Meg. Zdjęcie kaczek jest super. Doszłaś już do perfekcji w kaczych, ptasich zdjęciach...Przeniosłaś wyjazd na lipiec, a imprezy odbywają się w sierpniu...Złośliwość losu.
    Mimo tego pokazujesz wiele ciekawych postów z letniego wypoczynku.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieliśmy pecha. Dopiero teraz zauważyłam, że przeoczyłam jedno zdjęcie. Urozmaiciłoby trochę ten post.
      Te augustowskie kaczki, to rozrabiaki są.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Miejsce idealnie do trenowania na wodzie :) Zachód słońca wyszedł perfekcyjnie - pięknie tam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie. Zauważyłam to. Jedno zdjęcie mi umknęło, z dziećmi na małych żaglówkach. Optymist to się nazywa, czy jakoś tak?
      Mam niespodziankę z zachodem słońca.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. kaczuchy jak zwykle śliczne. A zachód słońca.... a kogo by nie zachwycił taki widok :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieźle im ten bąbel wodny wyszedł;) Będzie post z tym właśnie zachodem słońca.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Przyznam, że wkurzające jest gdy ciekawe imprezy przenoszą na inny termin niż się ich spodziewamy.
    Świetne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dotychczas, przez kolejne lata były w lipcu. W tym roku, kiedy zmieniliśmy plany urlopowe, to przenieśli wszystko na sierpień. Jak pech, to pech.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Kacze maluszki z niebieskimi oczami to niekoniecznie mieszańce krzyżówki... może to np. czernice...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamusia była kaczką krzyżówką, jak nic. Wiem, że kaczki krzyżówki mogą się krzyżować z innymi gatunkami kaczek.
      :)

      Usuń
  7. kajaki!!!! rrety... az mi sie zamarzylo :)) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń