Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

sobota, 11 września 2010

W odpowiedzi Ewie*. ***

I przecież właśnie o to chodzi.
Nie dać oddechu, atakować.
Być wciąż i wciąż widocznym, ale
judzić, podżegać, prowokować.

Na litość brać, współczucie wzbudzać.
W kobietach wzmagać opiekuńczość.
Po cichu zaś, wciąż robić swoje,
i pielęgnować swą buńczuczność.

A obywatel zwykły chciałby
wieść życie proste, bez kłopotów.
Rano kawusia, bułka z masłem,
 żyć bez upadków, wielkich wzlotów.

Każdemu jest potrzebny spokój
i wypoczynek w krzaczkach niskich.
Spacer do parku po kasztany,
słońce i uśmiech swoich bliskich.

11 komentarzy:

  1. No widzisz, sama napisałaś, że każdemu potrzebny jest uśmiech bliskich!!! A jak się tych bliskich nie ma?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli się nie ma, to tylko na własne życzenie. Nie żyjemy na pustyni. Może to być sąsiad, sąsiadka, znajomy z kiosku czy kot. Obojętne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Od psychopatów nawet zwierzęta uciekają, a może przede wszystkim zwierzęta, kierujące się instynktem samozachowawczym?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest teraz w Polsce "wysyp" pokiereszowanych na umyśle. Albo ich się umieści w miejscu odosobnienia, albo będzie bardzo źle.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny wierszyk Ewo :)
    Dobrze wiem, że szaleńcom i paranoikom o to chodzi, żeby zepsuć nam codzienną radość życia.
    Mojej nie zniszczą na pewno, mam ją od dawna, ugruntowaną, mimo różnych przeciwności losu.
    Nie raz dałam temu wyraz w swoich tekstach na blogu:)
    Tylko czasem niepokój jest, jak się tak patrzy wstecz...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewuś*!
    Ze mną jest podobnie. Radość życia mam w sobie. Tylko czasem, jakiś kurdupel mnie zdenerwuje, można powiedzieć, powierzchownie. A że jestem zapalczywa, to daję temu wyraz. Tylko jest to ogień "po wierzchu", dna nie sięga:))) I jak Ty mam wrażanie, że coś już było i obawa, żeby nie ucieleśniło się ponownie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziewczyny!
    Prawda stara jak świat, niestety historia lubi się powtarzać...

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, lenisz się tu trochę!
    Tak udanie zdiagnozowałaś opętanego władzą maniaka, a teraz co? Cisza?

    Lubię tu do Ciebie zaglądać od czasu do czasu!

    OdpowiedzUsuń
  9. Chora jestem. Za kilka dni dojdę do siebie. Wcoraj tylko trochę u Ewy*.

    OdpowiedzUsuń