Zdjęcia dostałam zgrane na kilka płyt. Mam wrażenie, że zgrywający zabawił się w złego chochlika i sporo w zdjęciach namieszał. Brak chronologii przy umieszczaniu zdjęć na płytach przyprawia mnie o ból głowy. Które zdjęcia skąd i w jakiej kolejności? Chłopinie też już się miesza, które zdjęcie gdzie zrobiono? Lotnisko w Vancouver czy w Las Vegas? Kto to wie? Wybaczcie zatem , jeśli jakiś obiekt się powtórzy, bo nie ujęcie, tego pilnuję. Miłej zabawy:)))
Lotnisko Vancouver?
Gdzieś między Edmonton a Las Vegas.
Nevada:)
To już na pewno Las Vegas:)
Pooglądajcie ulice tego miasta. Korzystają z nich również stali mieszkańcy.
Ozdoba?
Ten budynek zobaczycie niejeden raz. Widać go z daleka:)
Ciekawi mnie, gdzie mieszkają "tubylcy"?
Można w jednym mieście zobaczyć wspaniałości całego świata.
W 80 dni dookoła świata?
Fragment fontanny:)
Kasyna, ogródki i rzeźby.
Przed kasynem.
Ulica wieczorem.
Tu też. Jeszcze niejedna taka będzie:)
Foyer hotelowe.
Zdjęcia na raty.
Odwołuję mój wyjazd do tego Vegasa. To wiocha. Dopiero wieczorem z miast przyjeżdżają by pograć w karty. :-)))
OdpowiedzUsuńWidać na zdjęciach, jak pusto na tych {{niby }}ulicach.
Bo oni, Heniu, poruszają się przeważnie samochodami. Tam jest tak gorąco, że zwykły spacer może się kiepsko dla delikwenta skończyć.Baseny na dachach hoteli nieco upał czynią znośniejszym. Chłopina mówił, że tam trzeba chodzić w specjalny sposób. Wchodzisz do kasyna, idziesz nim do wyjścia na jego końcu, a potem ulica i wpadasz do następnego kasyna. Kasyna są klimatyzowane, tam żyjesz:)))
OdpowiedzUsuńUlice ożywają dopiero wieczorem:)
OdpowiedzUsuń