Rynek z XVII wieku.
Ten neogotycki budynek z prawej strony to Stara Gildia , podobno. Napisałam , podobno, bo w przewodnikach czy opisach starego miasta nie ma zgodności co do tego. Mimo nieścisłości w nazwie budynek i tak wygląda bardzo ciekawie.
Stare kamienice przy rynku. Czytałam opisy, każdy mówi co innego. Może po prostu zachwycajmy się architekturą;)
Zagubiony wędrowiec siedzący na dachu tej kamienicy. Może zmęczony kominiarz?
Te wszystkie budynki znajdują się wokół rynku.
Zbliżenie fragmentu frontonu budynku z prawej strony.
Inne ujęcie.
Coś przy tym rynku. Dzięki pośpiechowi nie wiem co. Jednak znacznie różni się od innych zabudowań wiekiem.
Inna część tego rynku.
Może tę bramę pokazywałam z przeciwnej strony?
To kościół, o którym pisałam w poprzednim poście.
Żebrowanie sufitu tego kościoła wygląda jakoś dziwnie.
Widzieliście coś takiego?
A to? Znalazłam tego człowieczka oglądając zdjęcia już publikowane. Tylko, że wtedy był to widok uliczki. Dziś odkryłam tego pracusia , kominiarza. Pod nim ktoś "wygląda z okna". A okno po prawej? Cud, miód! Same niespodzianki. No i jak tu się nie zachwycać Rygą?
Pamiętacie ciemną postać kobiecą umieszczoną na narożniku żółtego budynku. Ta stoi z boku , w uliczce po lewej stronie tamtego narożnika.
Jak zacznę gmerać w zdjęciach, powiększać fragmenty, to do końca roku nie skończę. A jeszcze jest Wilno, Troki, Druskienniki no i Suwalszczyzna ze swoją Cisową Górą:) A Suwałki?
Na razie tylko to.
Pa.
Ten "pracuś" niczego się najwidoczniej nie bał. A zdjęcia genialne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidać, że już ma wszystkiego dosyć;)))
UsuńDzięki za pochwałę. Przyznam, że przy takim tempie zwiedzania powinnam mieć tych zdjęć może kilka dobrych?
Pozdrawiam:)
Witaj:)
OdpowiedzUsuńTo chyba lunatyk uwieczniony w kamieniu...;))) A swoją drogą architektura urzekająca, a najbardziej podoba mi się pierwsze zdjęcie - panoramiczne z ciekawym rysunkiem chmur. Mogłoby być nieco większe:)
Pozdrawiam wieczorową porą:)
Cześć!
UsuńByło większe, ale kopię nieco ucięłam. Nie wiem po co.
Architektura, tak i dlatego wybrałam Rygę! Nie żałuję wyboru, mimo pewnych niedogodności.
Pozdrawiam:)
A może to "Panienka z okienka".
OdpowiedzUsuńEwo, tak miło się z Tobą spacerowało i podziwiało cudowności architektoniczne.
Jesteś dociekliwa podczas fotografowania. Potrafisz znaleźć w gąszczu różnych detali prawdziwą perełkę.
Serdecznie pozdrawiam
Raczej "dziadek z okienka", taki w szlafmycy;) Obudził się zdziwiony pracusiem nad sobą;)
UsuńPozdrawiam:)
Gilda... nie Gilda - obiekt przecudnej urody.
OdpowiedzUsuńA żebrowanie sufitu w kościele wygląda jak "wydziergana koronka".
Pomimo, że jestem przyzwyczajona do starych i cudnych kamienic (tu gdzie mieszkam są nawet 900 letnie kamienice)... to te z Twoich zdjęć też robią wrażenie. A fakt, że są zadbane, dobrze świadczy o mieszkańcach miasta.
Pozdrawiam serdecznie:-)*
Psia kość... jak zwykle zapomniałam sie podpisać.
OdpowiedzUsuńOczywiście: SEG
Sorrki Ozonko:-)*
Nie martw się o podpis;)
UsuńFaktem jest, że przez kilka wieków mieszkali w Rydze Niemcy. Sporo tam ich śladów zostało, również w architekturze.
Jestem może w połowie? Będzie co oglądać. Podobno ryska secesja jest zwana niemiecką;)
Pozdrawiam:)
Cóż mi rzec...przepiękna architektura! a detale...jeszcze piękniejsze:)
OdpowiedzUsuńKreślę pozdrowienia!
Mnie najbardziej podobają się "dachowi spacerowicze";) Te postacie zaskakują obserwatorów. A ten wyglądający przez okienko pan? Fenomenalne pomysły mieli architekci:)))
UsuńPozdrawiam:)
...pomysły i wykonanie, że ...zacytuję Ciebie "cud, miód":)
UsuńPa:)
Co ja mogę dodać? Mnie takie filuterne ludziki zaskakują , ale i bawią ogromnie. Mieli poczucie humoru ci architekci. Dopiero w takich chwilach widzisz i twarz człowieka, który coś projektuje, zastanawia się nad szczegółami, ma poczucie humoru... jest z krwi i kości. Taki sam jak my. Bo niezmiennie bawią nas te same rzeczy:)
UsuńPa:)
Mówiło się kiedyś:"Cud, miód, ultramaryna". Czy coś takiego;)))
UsuńPozdrawiam, Meg:)
Witaj Ozonku! Architektura piękna.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Będą jeszcze ładniejsze "okazy":)
UsuńPozdrawiam:)
Fajne fotki Twoje, a nie wikipedyczne - opisy tychże. Tak trzymać.
OdpowiedzUsuńSkąd wiesz?
UsuńBuziaczki!
Bo znam Ciebie. :-)))
UsuńHeniuś , Heniuś, jak ten czas leci...
UsuńBuziaczki!!!!!!
Pa!
Ozonko - wspaniałe masz te fotografie z Rygi, dla tych, co nie mogą osobiście to kopalnia ... fantastyczne miasto fantastycznie je pokazujesz ...
OdpowiedzUsuńja uwielbiam oglądać detale , cały kunszt widać jak na dłoni ... patrzymy na budynek ja na całość i jeśli te detale są w harmonii to budynek zachwyca ... ale zatrzymujemy się właśnie przy detalu
Uśmiechnęłam się do Twojego kominiarczyka, pamiętasz u mnie złotego chłopka ? A te sklepienia - takich nie widziałam ..ciekawe czy żebra mają funkcję nośną czy tylko ozdobną są takie piękne i finezyjne , z tymi zwornikami przypominaja mi siatkę na włosach Wenecjanki ... ale czy to możliwe że sklepienie jest krzyżowe a one zdobią ? no przyznam, nie wiem ale podziwiam.
i jeszcze na jedno zwróciłam uwagę - na okna ... prawdziwe stare zakonserwowane ..
OZONKO - DZIĘKI sama nie byłam a le za to u Ciebie pospacerowałam
widzę, że podobne piękno nas cieszy :-))
Cześć!
OdpowiedzUsuńSzukam tego piękna wszędzie im we wszystkim na co patrzę. Tak mało go jest w nowoczesnym budownictwie. Do Rygi pojechałam specjalnie, ale nie spodziewałam się zobaczyć aż tylu pięknych szczególików.Co do sklepienia. Część ma na pewno funkcję nośną, reszta stanowi ozdobę. Specjalnie zrobiłam to zdjęcie, bo to sklepienie było wyjątkowe.
Pozdrawiam:)
kto szuka ten znajduje a kto ma oczy w odpowiednim miejscu ten, jak Ty Ewciu, widzi więcej od innych. Czekam na następne zdjęcia, zwłaszcza na te szczegóły.
OdpowiedzUsuńZauważyłaś jak dziwnie żebra na słup spływają - parami i te pary nie wychodzą z głównego zwornika
a wiesz, że przyśniło mi się to sklepienie, gdzieś widać jakaś zakładka w mózgu zanotowała ..
Wiesz, powinnaś jakoś rozreklamować ten blog, tak tu ciekawie
pozdrawiam koleżankę klubowiczkę
Co oko fachowca, to fachowca. Tak widziałam te żebra. Tylko nie umiem pewnych rzeczy tak fachowo jak Ty, ocenić. Zwracasz uwagę na rzeczy, które dla mnie są czarną magią.
UsuńNie zawsze jest ciekawie. Czasem nie mam tematu, czasem mam lenia blogowego.
Pozdrawiam:)
Wspaniałe zdjęcia, wspaniałe widoki, takie fotograficzne opowieści zawsze mnie zachwycają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStaram się jak mogę pokazać to miasto. Nie zawsze się udaje. Fotki robione "w biegu" ujawniają nam czasem zaskakujące szczegóły;)
UsuńPozdrawiam:)