Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

piątek, 7 czerwca 2013

Szpaki.

Co rok, o podobnej porze, nasze osiedle odwiedzają szpaki. Jest to dość krótka wizyta, ale bardzo widowiskowa, bo przylatuje ich ogromne stado. Przylecą, wyjedzą co trzeba i odlatują. Wczoraj nie miałam szczęścia, prawie. Trafiłam na koniec tej wizyty.
Powiększajcie zdjęcia!
Miałam przy sobie tylko mały aparat, ale nowym pewnie i tak zbliżeń nie dałabym rady zrobić tym ruchliwym ptaszkom.
Obsiadły wszystkie trawniki. Dziobki wyszukiwały szybko co trzeba i ptaszek odfruwał, lub... odchodził z godnością ;)
Miejscowe, krukowate przede wszystkim, robiły co mogły żeby się tej "szarańczy" pozbyć. Starały się szpaki przepędzić.
Takie widoki lubię najbardziej. Szpaki w locie:)
Jeszcze kilku maruderów zostało, ale za chwilę  i one odlecą.
Widziałam takie szpacze "najazdy" wielokrotnie i prawie nigdy nie udało mi się zrobić im porządnych zdjęć.
Pa:)

42 komentarze:

  1. Ja miałam szpacze naloty zimą, o dziwo, na parapet z jedzonkiem. Wczoraj na wieczornym spacerze widziałam ogromne stada szpaków na łące za miastem i nawet się zastanawiałam, czy jest wśród nich jakiś wykarmiony moimi płatkami owsianymi ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie stado odwiedza moje osiedle. Co rok o tej samej porze.Są szpaki osiadłe w Polsce,to te bez wyraźnych cętek. Są też przylatujące do nas na lęgi, żyjące bardziej na południu. Czyli te stadami przylatujące do Polski , to nie te przez Ciebie karmione;)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. O, matko inwazja...:)
    Pisałam Ci kiedyś, że na moim osiedlu ich jest sporo, teraz dopiszę, jest tego roku więcej niż sporo, jest ich bardzo dużo...nie wiem skąd się ich aż tyle wzięło...
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To goście. Przylatują do Polski tylko w okresie lęgowym.
      Pa:)

      Usuń
    2. ...to wiem, ale nigdy nie było takiej chmary jak w tym roku..

      Usuń
    3. Bywają różne lata, bywają różne stada. Mogę jedynie domniemywać przyczyn. Ale to na nic.

      Usuń
    4. ...ano na nic...w każdym razie mam ich dużo i tylko cieszyć się trza :)
      Pa:)

      Usuń
    5. Też tak myślę. Lubię ptaki:)
      :)

      Usuń
    6. Witaj Kochana. Chciałam Ci cos powiedzieć..Każdy ma jakieś problemy, kłopoty, czy to z pracą, czy zdrowiem, czy osobiste... każdy ma jakiś smutek, który go gnębi, nie ma szczęśliwych ludzi a jednak.... możesz znaleźć pomoc, wyjście z trudnej sytuacji, wystarczy tylko wpisać w wyszukiwarce gogle: NIE DO ODPARCIA a zobaczysz jak proste jest wyjście, to nic nie kosztuje, to nie jest reklama, to jest po prostu modlitwa, która zawsze jest wysłuchiwana, tam znajdziejsz jak się modlić , jak prosić, aby dobry Bóg Cię wysłuchał... pamiętaj, wrzuć w gogle : NIE DO ODPARCIA

      Usuń
  3. Może przy Tobie nauczę się wreszcie choć trochę rozróżniać ptaki... Jak kocham wszelką przyrodę, tak ptactwo to dla mnie czarna magia - odróżniam tylko bociana od kury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre i to;) Mam tak jak Ty, tyle że z roślinami. Sporo odróżniam, ale przy ich mnogości, to prawie nic.
      :)

      Usuń
  4. PEWNIE POLECIAŁY NA MOJE SZPAKOWE DRZEWO
    EWCIU - ostatnie dni nie wędrowałam po blogach, każdą wolną chwilkę spędzałam nad kombinowaniem przy swoim blogu. Nie mogłam potwierdzić linku aktywacyjnego, nie mogłam wstawiać zdjęć, niczego nie mogłam. Kombinowałam nawet z innymi portalami ale strasznie mi szkoda było, bo się tu przyzwyczaiłam i WP dała ten blog do zakładki kultura.
    Dobrze, że poczekałam HURAAAAA - przed monentem dostałam meila od Administratora WP, poprawili błąd na mojej stronie i już działa, mogę robić wpisy i dodawać zdjęcia. Edytować starego szablonu nie można ale tak jest i z tym się pogodzić muszę.
    ZOSTAWIAM JEDNAK TEN STARY, LUBIĘ GO, sama się nad nim natrudziłam i przyzwyczaaiłam.
    --------------
    cieszę się, że już będę mogła pisać, więc ruszam w bój po zaprzyjaźnionych blogach a potem spróbuję zrobić wpis u siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nareszcie!!! Dobrze, że już wszystko w porządku. Martwię się o pozostałych, bo oni nie bardzo sobie z tym radzą.
      Gdzie szpaki latają, pojęcia nie mam. Te wędrujące "żyją na walizkach" i przyzwyczajone.
      Pa:)

      Usuń
    2. Bardzo mnie to cieszy. Zaraz poczytam:)
      Pa:)

      Usuń
  5. U mnie też ich pełno! :) fajne są! Pozdrowienia zostawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewuś, Ty zawsze masz szczęście do przeróżnych ptaszków.
    Masz z nimi jakieś układy? One pozują Ci do zdjęć!!!
    Ileż ja się muszę nakombinować aby wypocić, wyfocić jakieś jedno zdjęcie...a przecież mieszkam prawie na wsi i za ogrodem mam las...
    U mnie są szpaki może trzy parki? takiej inwazji nigdy nie widziałam.
    Buziaki.
    Pa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kombinowanie dobrze Ci wychodzi. Znacznie lepiej niż mnie. Mnie się udało ze szpakami , bo było ogromne stado. Pojedyncze sztuki są nie do uchwycenia.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. DZIEWCZYNY - OBIE PO MISTRZOWSKU NKOMBINUJECIE !!!

      Usuń
    3. Tobie też niczego nie brakuje w tym względzie:))) Śmiem twierdzić, że jesteś bardzo dobra!
      Pa:)

      Usuń
    4. To znaczy, że jesteśmy trzy kombinatorki!
      Miłej soboty!
      Pozdrowienia i buziaki!!!!

      Usuń
    5. Czy z tego wynika, że każdy kto się stara, żeby posty były ciekawe i interesujące jest "kombinatorem/ką" ?
      Buziaczki:)

      Usuń
    6. W dobrym tego słowa znaczeniu , oczywiście;)))

      Usuń
  7. U mnie szpaków koło domu nie widuję, ale w ogródku jest ich sporo. Czekaja na czereśnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie raczej ich nie widuję, tylko w takich przypadkach jak ten. Nagły ,ale krótki nalot i po "wizycie".
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Ozonku nas też nawiedziło ogrom ptaków. Wracałam z kijków, więc nie miałam przy sobie aparatu. Widok był oszałamiający. Zapomniałam ich nazwę- z czubkiem na łebku. Ozonku jednym słowem miałaś radochę. Widzę, że obie lubimy fotografować ptaki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takich z czubkiem na łebku jest trochę. Wielkością i ubarwieniem zbliżone do wróbla , to dzierlatki:) Jeśli miały inne ubarwienie, to napisz, poszukamy:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Szpaków jest w tym roku wyjątkowo dużo.
    Są bardzo ruchliwe i trzeba bardzo się uzbroić w cierpliwość, żeby je sfotografować. Tobie się udało.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiedzmy. Nie można zrobić wyraźnego zdjęcia czemuś, co stale jest w ruchu! Nie da się;)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Nie znam się na ptakach chociaż je lubię. Mąż kupił mi na Boże Narodzenie "Wielki Atlas Ptaków". Studiowałam go w domu i terenie ale musi upłynąć dużo czasu żebym nauczyła się je rozpoznawać w naturze. O śpiewaniu nie wspominam. Przez okno słyszę różne głosy ale nie wiem czyje:(
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz ile. Mnie ciągle się wydaje , że bardzo mało je znam.
      :)))

      Usuń
  11. pan szpak szpak mówi tak
    tak tak !!! a szpakowa
    w liściach się chowa
    ojjj - boli głowa ?

    OdpowiedzUsuń
  12. zmieniłam sposób wpisywania komentarzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz zobaczę co się u Ciebie dzieje;)

      Usuń
    2. Ewcia - tu zmieniłam, loguję się z google, pokazuje się moja ikonka

      Usuń
    3. to o wiele łatwiejszy sposób komentowania, przedtem musiałam wpisywać każdorazowo nick i adres bloga a teraz jestem zalogowana więc tylko klikam i fruuuuuuuuuuu
      MIŁEJ NIEDZIELI :-)

      Usuń
  13. Witaj Kochana. Chciałam Ci cos powiedzieć..Każdy ma jakieś problemy, kłopoty, czy to z pracą, czy zdrowiem, czy osobiste... każdy ma jakiś smutek, który go gnębi, nie ma szczęśliwych ludzi a jednak.... możesz znaleźć pomoc, wyjście z trudnej sytuacji, wystarczy tylko wpisać w wyszukiwarce gogle: NIE DO ODPARCIA a zobaczysz jak proste jest wyjście, to nic nie kosztuje, to nie jest reklama, to jest po prostu modlitwa, która zawsze jest wysłuchiwana, tam znajdziejsz jak się modlić , jak prosić, aby dobry Bóg Cię wysłuchał... pamiętaj, wrzuć w gogle : NIE DO ODPARCIA

    OdpowiedzUsuń