Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

czwartek, 26 stycznia 2012

ACTA

Acta, to zaprzeczenie wolności  słowa . Do kitu to jest!!!!

24 komentarze:

  1. Ciśnie się na usta jedno. Nasz premier to KRETYN.
    Proszę mi to wybaczyć. Nigdy nie sądziłam, że coś takiego napiszę;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie myślałam, że to napiszesz Ozonko*
    Nie jestem specjalistką od ACTA... ale wiem, że ACTA dotyczy ochrony praw autorskich i nie tylko...
    Mam wrażenie, że 99% protestujących nie wie o co chodzi...a protestują.
    Dzisiejszy podpis to nie była "kropka nad i"
    Ja ufam mojemu premierowi... powiedział, że podpis nie oznacza bezwarunkowego przyjęcia. Do tego potrzebna jest ratyfikacja... a ta będzie póżniej - po konsultacjach ze specjalistami i po zatwierdzeniu przez parlament.
    Ja w przeciwieństwie do Ciebie, uważam naszego premiera za bardzo rozsądnego człowieka.
    Jestem ciekawa, komu to tak bardzo zależy na tym rozgardiaszu, który teraz nam zafundowano.

    Pozdrawiam serdecznie:-)***

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście zapomniałam o godz.
    15:56

    OdpowiedzUsuń
  4. godz 16.27.
    mam krótki dostęp do netu. Potwierdzam tylko, opinię SEG. Rząd w tym przypadku miał rację. Posłowie, okazali się osłami i nieukami. Rozrabiakami i mającymi społeczeństwo w ........
    Dlaczego, jednogłośnie przyjęli i zarekomendowali ten zapis do podpisania? Sprawozdawcą komisji sejmu i senatu, był osioł z PiS-u.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pytanko króciutkie mam, wobec tego. Dlaczego nam niczego nie wyjaśniono? Dlaczego nas zostawiono samym sobie? To nie jest w porządku!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Prawa autorskie w Polsce są dość dobrze chronione. Od czego jest ZAiKS?

    OdpowiedzUsuń
  7. Przez wiele lat pełnił swą funkcję dość dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  8. W tej sytuacji rząd nie miał nic do wyjaśniania. Powinien dzisiaj podpisać.
    Dyskusja i rozważania będą przed ratyfikacją... i wtedy nawet ja "pobuszuję" sobie w gąszczu przepisów, posłucham opinii specjalistów i wyrobię soboie własne zdanie.

    To nie jest nowa sprawa...ciągnie się już jakiś czas..
    Powtórzę więc ponownie: komu zależało na rozpaleniu "mokrych głów" młodzieży.. która w 99,9% nie wie "w którym kościele dzwonią"... wiedzą tylko, ze dzwonią i że można się zabawić!
    Komu zależało, by rozsądni ludzie (jak Ty) bezpodstawnie nazywali naszego premiera kretynem.

    Pozdrawiam Ozonko:-)***

    OdpowiedzUsuń
  9. Polecam :http://platforma.org/pl/artykul/platforma/polska/10-mitow-o-acta/
    i wszystko jasne!
    Ciekawa jestem tylko,co ziobrzaste oszołomy robią PE ?Odpowiedź
    jest jedna: biorą diety ! Drą mordy nie wiedząc o co,bo po co,to już dokładnie wiedzą.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie obecnie ciekawi tylko jedna rzecz: odpowiedź ludu... już nie mogę się doczekać tej całej burzy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiadają przecież. Młodzi robią co mogą. Rzecz leży w tym, że nikt nikomu niczego nie tłumaczy. Ostatnio nasz premier jest zbyt samozosiowaty;( Nie powinno tak być;)

      Usuń
  11. Witaj Lilly*
    No i poczytałam...
    Nie jestem alfą i omegą, ale mam wrażenie, że cały protest był sterowany. Nie wyszło z cenami cukru, z lekarzami i aptekarzami - czymś trzeba było nakarmić lud... żądny igrzysk.
    Pozdrawiam serdecznie:-)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień doberek SEG.
      Jak się "wadzunia"-jak to nazywasz- po nocach śni,to na jawie choćby dom podpalić!A i każda zemsta jest słodka,gdy chodzi o "prezydęta tysiąclecia".
      Będą podpuszczać gdzie tylko się da z nadzieją,że głupi lud to kupi...
      Miłego !

      Usuń
  12. Witaj Nashi*
    Jestem z tych, którzy nie czekają na burzę.
    Mnie zadawala spokój i budowanie nowej pięknej Polski. A do tego potrzebna jest praca i współpraca... a nie burze i igrzyska.
    Pazdrawiam :-)*

    OdpowiedzUsuń
  13. Lilly,o radości mych myśli. Dawno Ciebie nie było:)))
    Jest takie staro-nowe przysłowie. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Faktem jest, że są podpisywane różne umowy , bez społecznych/ publicznych konsultacji. Pomija się nas. Tego nikt nie lubi.
    SEG, jak wiesz, jestem dość powściągliwa w wydawaniu opinii. Ostatnio jednak się nazbierało, że ho, ho ....

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobry wieczór Ozonko.
    Jestem,nigdzie nie poszłam,nie odeszłam,"robię swoje" i rzadko bywam w internecie,a jeśli już to na chwilę...
    Dzisiaj wpadłam do ciebie i ruszyło mnie trochę.
    Serdecznie pozdrawiam ciebie i komentatorów.

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj Lilly! Stęskniłam się bardzo i nie tylko ja;))) Dawno Ciebie nie było, bobrze , że do nas wracasz:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Już się przyznali, że to ma służyć drenowi w naszą kieszeń zapuszczonemu;(((

    OdpowiedzUsuń
  17. Umieściłam ponownie stary post. Może się Wam spodoba?

    OdpowiedzUsuń
  18. Cześć.
    ,,Google ogłosił we wtorek, że będzie łączył dane użytkowników tj historię ich e-maili, przeglądanych filmów wideo, aktywności społecznościowych i innych usług, mówiąc że stworzy to piękne proste i intuicyjne doświadczenie dla użytkowników. W ten sposób Google będzie tworzyło pełen profil użytkowników, sprzedając informacje pod “najbardziej przydatne” reklamy czy namierzając najbliższych internetowych znajomych.

    Będą zbierane i łączone z kontem dane dotyczące urządzenia (takie jak model sprzętu, wersja systemu operacyjnego i unikalny identyfikator urządzenia, a także informacje o sieci komórkowej, w tym numer telefonu). “Identyfikator urządzenia i numer telefonu mogą zostać powiązane z kontem Google”.

    Kolejne kwiatki w nowej licencji to zbieranie informacji o:
    - szczegółach dotyczących sposobu korzystania z usługi, np. wyszukiwane hasła;
    - dane z dziennika połączeń telefonicznych, takie jak numer telefonu użytkownika, numer rozmówcy, numery docelowe przekazywania, daty i godziny rozmów, czasy trwania rozmów, ustawienia przesyłania wiadomości SMS oraz typy połączeń telefonicznych.
    - adres IP;
    - dane o działaniu urządzenia, m.in. o awariach, aktywności systemu, ustawieniach sprzętu, typie i języku przeglądarki, datach i godzinach przesyłanych żądań oraz odsyłających adresach URL;
    - pliki cookie, które mogą jednoznacznie identyfikować daną przeglądarkę lub konto Google.
    Google będzie zbierał wszystkie dane z GPSów umieszczonych w urządzeniach poprzez które używa się usług: “Jeśli użytkownik korzysta z usługi Google, która uwzględnia jego lokalizację, możemy gromadzić i przetwarzać informacje na temat rzeczywistego miejsca pobytu użytkownika, takie jak sygnały GPS wysyłane przez jego komórkę. Możemy również stosować różne technologie, aby określić tę lokalizację, w tym dane z czujników urządzenia, np. dotyczące pobliskich punktów dostępu do sieci Wi-Fi czy stacji bazowych sieci komórkowej.”

    Google będzie zapisywało unikalne numery aplikacji. “Ten numer wraz z informacjami na temat danej instalacji (takimi jak typ systemu operacyjnego i numer wersji aplikacji) może zostać wysłany do Google, gdy usługa jest instalowana lub odinstalowywana bądź okresowo kontaktuje się z naszymi serwerami (np. w celu automatycznej aktualizacji).” Czy chodzi również o numery seryjne oprogramowań firm trzecich nie zostało określone.

    Wszystkie zebrane dane będą mogły być udostępnione! Google pisze “Udostępniamy dane osobowe firmom, organizacjom i osobom spoza firmy Google, jeśli w dobrej wierze uznamy, że udostępnienie, wykorzystanie, zachowanie lub ujawnienie informacji jest uzasadnione w związku z:
    - zapewnianiem zgodności z obowiązującym prawem, przepisami, procedurą prawną lub prawomocnym żądaniem instytucji państwowej;
    - egzekwowaniem obowiązujących Warunków korzystania z usługi, w tym badaniem potencjalnych naruszeń;
    - wykrywaniem oszustw i zapobieganiem im, a także rozwiązywaniem innych problemów dotyczących oszustw, bezpieczeństwa i kwestii technicznych;
    - ochroną praw, własności lub bezpieczeństwa firmy Google, użytkowników jej produktów oraz pozostałych osób w sposób wymagany bądź dozwolony przez przepisy prawa.
    Zgromadzone informacje, które nie umożliwiają identyfikacji konkretnej osoby, możemy udostępniać publicznie oraz naszym partnerom, takim jak wydawcy, reklamodawcy i podmiotom obsługującym powiązane witryny. Możemy na przykład opublikować dane, aby pokazać ogólne trendy dotyczące korzystania z naszych usług.”

    OdpowiedzUsuń
  19. {,,Google ogłosił we wtorek, że będzie łączył dane użytkowników tj historię ich e-maili, przeglądanych filmów wideo, aktywności społecznościowych i innych usług, mówiąc że stworzy to piękne proste i intuicyjne doświadczenie dla użytkowników. W ten sposób Google będzie tworzyło pełen profil użytkowników, sprzedając informacje pod “najbardziej przydatne” reklamy czy namierzając najbliższych internetowych znajomych.

    Będą zbierane i łączone z kontem dane dotyczące urządzenia (takie jak model sprzętu, wersja systemu operacyjnego i unikalny identyfikator urządzenia, a także informacje o sieci komórkowej, w tym numer telefonu). “Identyfikator urządzenia i numer telefonu mogą zostać powiązane z kontem Google”.

    Kolejne kwiatki w nowej licencji to zbieranie informacji o:
    - szczegółach dotyczących sposobu korzystania z usługi, np. wyszukiwane hasła;
    - dane z dziennika połączeń telefonicznych, takie jak numer telefonu użytkownika, numer rozmówcy, numery docelowe przekazywania, daty i godziny rozmów, czasy trwania rozmów, ustawienia przesyłania wiadomości SMS oraz typy połączeń telefonicznych.
    - adres IP;
    - dane o działaniu urządzenia, m.in. o awariach, aktywności systemu, ustawieniach sprzętu, typie i języku przeglądarki, datach i godzinach przesyłanych żądań oraz odsyłających adresach URL;
    - pliki cookie, które mogą jednoznacznie identyfikować daną przeglądarkę lub konto Google.
    Google będzie zbierał wszystkie dane z GPSów umieszczonych w urządzeniach poprzez które używa się usług: “Jeśli użytkownik korzysta z usługi Google, która uwzględnia jego lokalizację, możemy gromadzić i przetwarzać informacje na temat rzeczywistego miejsca pobytu użytkownika, takie jak sygnały GPS wysyłane przez jego komórkę. Możemy również stosować różne technologie, aby określić tę lokalizację, w tym dane z czujników urządzenia, np. dotyczące pobliskich punktów dostępu do sieci Wi-Fi czy stacji bazowych sieci komórkowej.”

    Google będzie zapisywało unikalne numery aplikacji. “Ten numer wraz z informacjami na temat danej instalacji (takimi jak typ systemu operacyjnego i numer wersji aplikacji) może zostać wysłany do Google, gdy usługa jest instalowana lub odinstalowywana bądź okresowo kontaktuje się z naszymi serwerami (np. w celu automatycznej aktualizacji).” Czy chodzi również o numery seryjne oprogramowań firm trzecich nie zostało określone.

    Wszystkie zebrane dane będą mogły być udostępnione! Google pisze “Udostępniamy dane osobowe firmom, organizacjom i osobom spoza firmy Google, jeśli w dobrej wierze uznamy, że udostępnienie, wykorzystanie, zachowanie lub ujawnienie informacji jest uzasadnione w związku z:
    - zapewnianiem zgodności z obowiązującym prawem, przepisami, procedurą prawną lub prawomocnym żądaniem instytucji państwowej;
    - egzekwowaniem obowiązujących Warunków korzystania z usługi, w tym badaniem potencjalnych naruszeń;
    - wykrywaniem oszustw i zapobieganiem im, a także rozwiązywaniem innych problemów dotyczących oszustw, bezpieczeństwa i kwestii technicznych;
    - ochroną praw, własności lub bezpieczeństwa firmy Google, użytkowników jej produktów oraz pozostałych osób w sposób wymagany bądź dozwolony przez przepisy prawa.
    Zgromadzone informacje, które nie umożliwiają identyfikacji konkretnej osoby, możemy udostępniać publicznie oraz naszym partnerom, takim jak wydawcy, reklamodawcy i podmiotom obsługującym powiązane witryny. Możemy na przykład opublikować dane, aby pokazać ogólne trendy dotyczące korzystania z naszych usług.”}

    OdpowiedzUsuń
  20. Za dużo dzisiaj, tych anonimowych wpisów na wielu forach i blogach. Ja jestem spokojny. Poczekam aż trochę poczytam i wyjaśnią mi - nie anonimowi - ci, co znają się trochę na prawie. Sam, tego nie ogarnę, a na lep oszołomów i populistów, już teraz się nie nabieram. Osów z cyrku zwanego sejmem - też. Paru mądrych, jeszcze żyje. Może ich usłyszę/przeczytam.
    Spokojnego wieczoru.

    OdpowiedzUsuń
  21. Cześć! Mnie najbardziej denerwuje brak dostępu do tego projektu. Niczego prawie nikt nie wie. Ta ustawa dotyczy nas wszystkich, powinniśmy poznać szczegóły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w6ysłałem Ci w załączniku na priv. Cały projekt. Punkt po punkcie. Powinnaś dawno dostać

      Usuń