Historia i nowoczesność.
Jak Turcy , po tylu latach najazdów , podbojów i gwałtów, mogli się zmienić w takich miłych ludzi?
Ktoś to wie? Ja jedynie domniemywam;)
Pokażę Wam Antalyę, piękne , starożytne miasto.
Historycznie ma ono ze dwa tysiące pięćset lat, albo i więcej. Pewnie więcej. Zamieszkana przez Greków "odniewiadomokiedy". Potem podbijana przez zadzierzystych sąsiadów, czyli Rzymian, później Krzyżowców, co to jedyną i prawdziwą wiarę chcieli nieść , w efekcie zniszczona, jak wszystko czego tknęli się Krzyżowcy. Po latach podbili te ziemie Turcy i tak zostało.
Jeśli ktoś ma inne informacje , to proszę o wiadomość:)))
Słowo nie jest moja najmocniejszą stroną, jest nią obraz:))) Teraz będą zdjęcia starego miasta, starej Antalyi.
Tak samo jak w Turcji - tak i wszędzie. Jadąc tam, trzeba jednak trochę "zaczerpnąć" wiedzy, co będziemy oglądali. Mieszanina kultur, może spowodować zawrót głowy. Podróże tego typu - kształcą. Nie zawsze ciekawość, jest tylko drogą do piekła. Często powoduje, pogłębienie naszej wiedzy o świecie. Lubię oglądać takie zdjęcia, ale nie zawsze, tylko oglądać.
OdpowiedzUsuńDzięki Ozonko. Nawet w wózku - mogę poznać kawałek świata. W Turcji, byłem w latach 70 tych i jak "typowy" Polak, bardziej interesowało mnie kupno "pamiątek" i czy celnicy je przepuszczą. :-))
Oooo kurczę! Tamte czasy minęły, na szczęście. Ale została architektura. Niepowtarzalna:)))
OdpowiedzUsuńPiękne fotki. Lubię takie stare dzielnice miast. To kawał porządnej historii.Lubię tez wąskie zabytkowe ulice. Mają swój klimat.Serdeczności Ozonko.
UsuńA kto ich nie lubi, Hanno ? Jest w nich wszystko, to co lubisz:) Nie tylko Ty.
UsuńChciałam napisać więcej, ale real przywołuje mnie do rzeczywistości.
Czas mi się skończył!
Pa:)
...moje klimaty...eh...marzenie...
OdpowiedzUsuńSerdeczności!