Poszłam do parku. Chciałam porobić zdjęcia.
Tak mnie przywitał park.
Potem już poooszło :)))
To słońce było w tym spektaklu reżyserem;)
Tu wyszły najlepiej. Zdjęć starczyłoby na niejedną część. Sądzę , że powinnam jeszcze raz tam pójść.
Pisałam , że aparat mam "mułowaty", jest powolny. Pokazały mi się dwie sójki. Zrobiły przede mną teatr.
Nie powiem co mi wyszło;(
Na razie tyle:)
Oj mój Ozonku, tego potrzebowałaś.
OdpowiedzUsuńPark, zieleń, woda...sama radość.
Pozdrawiam
Tęskniłam za tym od zeszłego roku. Nareszcie się doczekałam:)
UsuńPozdrawiam:)))
Ozonku, zastanawiam się dlaczego tak długo czekałaś ?
UsuńChoroba zmogła Cie przez dwa tygodnie...
Pięknych, słonecznych dni w tym roku mieliśmy już kilka...
Słonecznie pozdrawiam
Eeee, nie czekałam. Byłam w tym parku 15 kwietnia, kiedy jeszcze nie było tylu liści. Kilka postów temu pokazywałam ptaszki. To wtedy:) Choroba mnie zmogła w ubiegły piątek chyba. Czyli ok tygodnia trwała .
UsuńTęskniłam nie za parkiem samym, ale za zielenią w pełni jej urody i sił. Sama wiesz, że najpiękniejsza zieleń jest właśnie teraz;)
Pozdrawiam:)))
Witaj Ozonku! Pięknie w tym parku.A jeszcze z takim reżyserem, nic tylko podziwiać, kadrować i się relaksować. Pozdrawiam Ozonku.
OdpowiedzUsuńCześć! Masz rację. Reżyserowanie to najważniejsza część "spektaklu". Wszystko zależy od światła. Jeśli światła nie ma, nie ma zdjęć. Każda pora roku, pora dnia, czyli kąt padania promieni słonecznych wyczarowuje inne obrazy. Czasem z czegoś pozornie banalnego i nijakiego "wyciąga" ukryte piękno:)
UsuńPozdrawiam:)))
No i powiedz czy natura nie jest cudna? Powiew wiatru, gra świateł i wychodzą prawdziwe perełki.Uwielbiam odbicia w wodzie. Serdeczności Ozonko!Hanna
OdpowiedzUsuńCześć! Ja, jak wiesz, również to uwielbiam. Stąd pomysł na spacer do parku.
UsuńDlaczego tym razem jesteś "anonimowa? Do tej pory tak nie było.
Pozdrawiam:)))
Tak...maj jest tym miesiącem kiedy ziemia pachnie najpiękniej i kiedy zieleń ma najpiękniejszy swój odcień...idealny miesiąc na utrwalanie piękna natury...
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Witaj!
UsuńWłaśnie. Jeszcze nie "zszargana" i przetrzebiona przez letnie burze. Jeszcze świeża, niezżółkła od letnich upałów. Nic tylko ją uwieczniać:)
Humor mi się poprawił. Czuję się już prawie idealnie. Koszmarnie bolało mnie gardło w poprzednim tygodniu. Teraz, to już historia.
Pozdrawiam:)))
Witaj Ozonko:)
OdpowiedzUsuńPięknie się u Ciebie zazieleniło...i odpowiednia pogoda.
Wiec niech będzie Osiecka wyśpiewana przez M.Rodowicz i S.Krajewskiego..:)
http://www.youtube.com/watch?v=x4np6ejyHmQ
Miłej reszty dnia.Pozdrawiam:)
Dzięki! Bo ja lubię zieleń:) Chciałam napisać "zielone", ale wydźwięk byłby inny.
UsuńPozdrawiam:)))
Już odsłuchałam:) Wybrałaś najlepsze trio w historii. Osiecka, Rodowicz i Krajewski:)
Usuń:)))
Ozonku, czyżby Cię dopadła znowu choroba ?
OdpowiedzUsuńA może jesteś tak zabiegana ?
Wpadam do Ciebie stęskniona.
Pozdrawiam
Cześć! Raczej zabiegana. Nie zawsze mam czas kiedy chcę.
UsuńWpadnę do Ciebie już jutro. Teraz jest 23.15 .Zatem do jutra.
Pozdrawiam:)
Piękne zdjęcia, fantastyczna zieleń. Super miejsce na spacery. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj! Mam ten park "pod nosem", tylko nie zawsze mogę do niego wpadać. Miejsce jest jednak piękne, fakt. Pewnie je znasz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))