Tak się złożyło, że nie mam nowych, ładnych zdjęć do pokazania. Historyjki żadnej też nie opowiem Wam wierszem. Wiosna mnie przytrzymała w domu jakąś infekcją "górnych dróg oddechowych".
Zrobiłam kilka zdjęć z "mojego" bloku. Nie są może wystrzałowe, ale mnie samą zadziwiło wiosenne, wieczorne niebo.
Zaczęło się w poniedziałek. Ten rodzaj zabudowy króluje w rejonie gdzie mieszkam. Wyjątkiem są wielkie bloki wybudowane pod koniec lat siedemdziesiątych w tej części Jelonek. Specjalnie użyłam tej nazwy, bo w owym czasie wszystkie te tereny należały do dzielnicy Wola.
Obecnie Jelonki należą do dzielnicy Bemowo. Nazwa "Bemowo" pochodzi od nazwiska generała Józefa Bema.
Na Jelonkach przeważa zabudowa jednorodzinna. Spokojne małe uliczki z małymi domkami. Ostatnio sporo się buduje, ale są to domy 2-4 piętrowe. I wiecie co, są ładne:)
Na pierwszym planie widać początek bazarku przy "Hali Wola". Nazwy hali handlowej nie zmieniono. I dobrze.
Zdjęcia były robione od poniedziałku 21.05 do środy 23.05. br. To może być wtorek. Chmury przelatywały przeróżne, pędzone przez wiatr. Pogoda była kapryśna. Z racji pogarszającego się samopoczucia, nawet nie chciało mi się robić tego co najbardziej lubię, czyli zdjęć.
Czasem jednak coś utrwaliłam. Liście w porywach wiatru;)
I jak zwykle to , co lubię najbardziej:) Na tym zdjęciu widać warstwy chmur jakby w przekroju podłużnym? Poprzecznym? W przekroju jakimś;)
Ciągle niby te same, a jednak inne. Szkoda, że przy zdjęciach nie ma sekundnika. Widać byłoby jak szybko następują zmiany. Chyba już środa.
To wieczorne niebo ze środy. Słońce jeszcze nie zaszło całkowicie. Chmur prawie nie ma. Po niebie snują się jedynie ich niedobitki. Północny-wschód.
Pora ta sama. Południowy wschód. Dziwne są zjawiska natury, a może czysta fizyka? Resztki łuny zachodzącego słońca, odbijają się w kropelkach wody tworzących chmury. Czym by nie były, są piękne:)
Ta sama pora. Fragment ulicy. Latarnia ładnie oświetla fragment drzewa. Dlaczego zdjęcia tak rzadko oddają emocje?
Muszę pojechać do parku. Koniecznie!!!
Na razie:)
Wspaniałe zdjęcia!Zawsze się dziwię jak można w bloku(nigdy nie mieszkałam)padła bym jak kanarek w klatce!Wiem nie każdy może mieszkać w domku.Mieszkam w domku po niemieckim....skarbonka bez dna!!!!!Zdrówka życzę!!!
OdpowiedzUsuńWitam nowego gościa:)))
UsuńJak się nie ma co się lubi... i.t.d. Wiesz jak bardzo Warszawa została zniszczona w czasie II wojny. Bardzo brakowało mieszkań. Nawet wiele lat po wojnie ciągle się odczuwało te braki. Sądzę, że w niektórych przypadkach nawet do dziś. Ale to temat na inną rozmowę.
Ja tam chciałabym mieć taką skarbonkę, byle własną:)
Pozdrawiam :)
Wraz z komentarzem skasowanym przez Meg, usunęła mi się i cała reszta. Czyli jej dobry komentarz jak i moja odpowiedź. Jeśli będziesz mogła , Meg, to powtórz to alboco ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Meg:)))
..o Matko, nie pamiętam toczka w toczkę, ale mniej więcej brzmiało to tak...przydałby Ci się aparat cykający 12 klatek na sekundę, bo rzeczywiście chmury przemieszczają się bardzo szybko i trudno zarejestrować ich fazy zwykłym aparatem, mam kompakt to wiem, mam też Canona 350 D i 40 D i wiem, że tamtymi można zdziałać cuda:)...poza ty, było coś o drzewie, napisałam chyba, że wygląda jakby płonęło:)
UsuńSerdeczności:)
Ps...i chyba powtórka komentarza wyszła dłuższa niż oryginał:)
Zgadza się , jest nieco dłuższa. Nie szkodzi, zawiera wszystko o czym pisałaś. Nie ma tylko wzmianki o aparatach i może o to chodzi:)
UsuńDo tej pory usuwałam niechciane przez autorów komentarze bez problemu. Nie wiem co stało się tym razem.
Dzięki za ponowienie wpisu:) Jak mi się wykasował Twój komentarz, to myślałam że się zapłaczę;(
Pozdrawiam:)))
...w ogólnym rozrachunku wyszło dobrze, bo rozpisałam się "trochę";)
UsuńMiłego weekendu:)
...niechciane komentarze powiadasz, a odznacz, coby anonimy nie wchodziły i masz po problemie, u mnie dziś jakiś najazd był, trolling kwitł, więc odznaczyłam w ustawieniach i teraz komentarz może dodać tylko zarejestrowany użytkownik...i od kilku godzin spokój zapanował:)
UsuńAle w ten sposób nie wpisze się nikt nowy:(
UsuńCzy wpisze?
...anonimowy się nie wpisze;)
UsuńRozumiem:) Witaj Meg:)))
UsuńPiękne chmurki Ozonko. U mnie kolejny ciepły, słoneczny dzień. Nie ma czym oddychać bo parno a deszczu ani śladu.Serdeczności i życzenia zdrówka!
OdpowiedzUsuńCześć!
UsuńDochodzę do siebie:) Te kilka dni "odbija" się na moim blogu. Nigdzie nie chodzę, zdjęć robię bardzo mało. Jeszcze troszkę i będę jak "nowa". W tym tygodniu nie padał deszcz, ale w poprzednim i owszem.
Pozdrawiam:)))
...Hanno zapraszam do siebie, u nas tylko 23 stopnie i wiaterek lekki :) i tak mam być przez cały weekend:)
UsuńWitaj:)
OdpowiedzUsuńRaz Dwa Trzy - Pod niebem pełnym cudów
http://www.youtube.com/watch?v=L1WVREz8eRI
Pięknego dnia Ozonko.Wracaj do zdrowia.Serdeczności:)
Cześć!
UsuńWracam , wracam i wrócić nie mogę. Jeszcze trochę i będę jak nowa;) Coś wczoraj robili z internetem i nie wszystko jeszcze dobrze działa;(
Pozdrawiam :)))
Witaj Ozonku! Jak to nie masz, jak tyle piękności w Twoich kadrach.... i moje ulubione chmury. Ozonku dbaj o siebie i wracaj do zdrowia. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńJuż zaczynam prosperować, ostrożnie, ale jednak. Mnie się wydaje że nic nie robię. Zauważyłam, że sama siebie oszukuję. To mój punkt widzenia. Ciągle działam. Jest lepiej, a to najważniejsze.
UsuńPozdrawiam:)))
Ozonku, proszę Cię,"nie grzesz", piszesz , że zdjęcia nie są wystrzałowe. One są przepiękne a nie wystrzałowe.
OdpowiedzUsuńUwielbiam robić zdjęcia chmurom. Przypuszczam, że wiele osób je fotografuje...
Ozonku, czy już czujesz się lepiej ?
Musisz się wybrać za miasto na ekologiczną łączkę i nazbierać mniszka.
Zrobić miodek. On uodparnia organizm...Jest super!!!
Serdecznie pozdrawiam
Witaj!
OdpowiedzUsuń"Na betonie kwiaty nie rosną", pamiętasz? Gdzie ja tu znajdę ekologiczną łąkę? Wiem, że masz rację. Został mi jeszcze uprzykrzający życie, kaszel. Zwalczę go chyba czarnym bzem, albo czarodziejskim tureckim proszkiem;)
Pozdrawiam :)))