Już wychodzimy z parku. Dosyć monotonne te zdjęcia, ale jest tam tylko jeden staw. Zbyt duża ilość listowia uniemożliwia ciekawsze ujęcia.
Dowiedziałam się o nowych lub odnowionych parkach Woli. Tak, tak, zakładają też nowe parki. Będzie co oglądać:)
Pa:)))
Jeszcze coś Wam pokażę. Koszmarnie przycięte korony drzew. Zostały łyse kikuty.
Dwa ostatnie zdjęcia fot.ALC MARKETING
Nie cieszy mnie taki sposób przycinania starych drzew. To profanacja.
Pa;)
...zdjęcia wcale nie są monotonne, stawik piękny jest, zadbany...i wiesz fajnie, że zakładają/odnawiają inne parki, w końcu ktoś poszedł po rozum do głowy...takie zakątki to skarby w mieście:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Dziś się o tym dowiedziałam. Mam broszurę na ten temat. Są też odnawiane stare, przedwojenne parki gdzie są bardzo stare drzewa ciekawych gatunków. Będę musiała się tam wybrać. Nie jest tych parków dużo, ale jak na jedną dzielnicę, wystarczy.
UsuńPozdrawiam:)))
...brawa dla władz (chyba)
Usuń:)
Też tak myślę. Parki w Centrum zawsze były zadbane. Park Ujazdowski czy Łazienki , czy nawet ogród Saski. Reszta , czyli pozostałe parki miejskie były traktowane po macoszemu. Dopiero teraz coś się rusza.
UsuńNiepokoi mnie coś innego. Zobaczyłam na zdjęciach koszmarnie "przystrzyżone" drzewa. Korony zredukowane do minimum, wielkie konary przycięte krótko. Dla mnie jest to zaprzeczeniem dobrej sztuki pielęgnacji drzew. Martwi mnie to.
Pozdrawiam:)))
Nie narzekaj Ozonko. Rzadko kto potrafi, tak postrzegać przyrodę jak Ty. :-)
OdpowiedzUsuńCiągle jest mi trudno w to uwierzyć. Ale staram się robić jak najlepsze ujęcia.
UsuńDzięki za pochwałę:)
Pozdrawiam:)))
Ozonko, uwielbiam Twoje zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie pokazujesz przyrodę, domyślam się dlaczego ?
Bo musisz kochać kwiaty, zieleń, rośliny...
A zieleń odbijająca się w wodzie jest prześliczna.
Serdecznie pozdrawiam
Dziękuję Łucjo-Mario, zbyt dużo pochwał. Pokazuję to, co i mnie się podoba. Uwielbiam odbicie zieleni w wodzie.
UsuńJak Ci się podobają poobcinane przez pracowników zieleni korony drzew???
Pozdrawiam:)))
I oto chodzi Ozonko!!!
UsuńPowiem brzydko, takie obcinanie drzew bardzo mnie wkurza.
Zostawiają gołe drzewa, lepiej gdyby je wycięli i wsadzili nowe...
Jak wróciłam do domu, poszłam do mojego lasku i nad stawek nakarmić rybki. Podpatrzyłam Ciebie zrobiłam kilka zdjęć.
Może mi się uda dzisiaj opublikować...
Muszę jeszcze podgotować obiad na jutro. Niestety muszę być czujna by go nie przypalić, bo już mi się tak przytrafiło...
Pozdrawiam
Cześć!
UsuńW życiu kobiety zdarzają się przypalenia. Niestety;) Coś mi się gotuje, ja czytam książkę. Po czasie z zaczytania wyrywa mnie "nieodpowiedni" zapach. Kismet!
Na Twoje zdjęcia będę czekała, bardzo jestem ich ciekawa:)
Pozdrawiam:)))
Witaj Ozonko:)
OdpowiedzUsuńPiękne te dwa parki:)
Nad stawem
Cisza na wodzie nieruchomej
Gładkim zwierciadłem błękitnieje.
Staw jest od blasku niewidomy:
Oślepł. I nic się już nie dzieje.
Nagle rozpęka wody szyba
I w kropel wytrysk się przemienia
To wystrzeliła z głębi ryba:
Wykrzyknik własnego milczenia.
Leopold Staff
Miłego wieczoru:)
Znam ten wiersz, Izo, i lubię go.
UsuńSzkoda , że w poście można umieszczać niewiele zdjęć. Robię dużo zdjęć, wybieram do publikacji nieliczne.
Pozdrawiam:)))
Witaj Ozonku! Zdjęcia piękne.Wcale nie są monotonne.Odbicia w wodzie przepiękne.Co do przycięcia drzew podzielam Twoje zdanie. U nas przed blokiem zrobiono to samo. Koszmar.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCześć!
UsuńGdzie ci ludzie uczą się tego zawodu? Mam wrażenie, że te cięcia drzew robią przypadkowi ludzie, nie fachowcy. Smutne;(
Pozdrawiam:)))
Dzień dobry na noc, Ozonko:)
OdpowiedzUsuńZaganiany dzień... uwielbiam lustrzane odbicia w wodzie, dzięki:)
Zmykam, bo już padam, jak mucha. Pozdrówka.:)
Cześć!
UsuńZmiana ciśnienia miała prawdopodobnie taki wpływ nie tylko na Ciebie. Ja też padłam;)
Teraz jest ranek, 7 z minutami. Pada deszcz.
Pozdrawiam:)