Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Jeszcze Turcja.

Muszę skończyć tę wycieczkę, bo spokoju mi nie będzie dawała. Ubiegła zima turecka była deszczowa, zdjęć się nie dawało robić. W każdym razie tylu zdjęć . Antalyję zwiedzałam w deszczu. W tym roku pogoda była jak na zamówienie.
Będą zdjęcia z antalyjskiej starówki, to dokończenie wątku . Chmury też będą i góry  i morze.Dziś doznania czysto estetyczne.
To jeszcze droga z Pamukkale.
Dziwnie stercząca skała i odbicie wnętrza autokaru.
 Na miniaturkach chmury wyglądają jak gęste mleko.
Zupełnie jak w Górach Skalistych. Procesy erozyjne działają wszędzie tak samo.
Na razie tyle. Święta idą, mam co robić;)))

12 komentarzy:

  1. Jak ja lubię takie zdjęcia Ozonko. Piękne są! Nie wiem dlaczego ale mam dużą słabość do takich widoków. Serdeczności przedświąteczne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Hanno!
    Też bardzo takie zdjęcia lubię. Nigdy mi się nie znudzą:) Zwłaszcza nadmorskie widoki:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkowicie skradziono mi serce... Twoje ostatnie zdjęcie zapiera dech w piersiach!! :D

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! To co zostanie na później? Jest jeszcze przynajmniej jedno baaardzo interesujące, nie mówiąc o morzu kapryśnym jak kobieta;)))
      Pozdrawiam, Nashi:)

      Usuń
  4. Dziś wtorek, to jak zwykle byłem "na babach". Tylko te piękne chmury mnie ukoją do snu, Buźka i dobrej nocy Ewo.
    ps; jutro siem odezwiem :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Heniutku! Dla Ciebie wszystko!!! Chmurek wszelakich ci u mnie dostatek. Dostaniesz to, czego zapragniesz. W kwestii chmur, oczywiście;)))
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj po znojnym dniu.:)
    Do Twoich zdjęć dodam wiersz Wisławy Szymborskiej -

    Chmury

    Z opisywaniem chmur
    musiałabym się bardzo śpieszyć -
    już po ułamku chwili
    przestają być te, zaczynają być inne.

    Ich właściwością jest
    nie powtarzać się nigdy
    w kształtach, odcieniach, pozach i układzie.

    Nie obciążone pamięcią o niczym,
    unoszą się bez trudu nad faktami.

    Jacy tam z nich świadkowie czegokolwiek -
    natychmiast rozwiewają się na wszystkie strony.

    W porównaniu z chmurami
    życie wydaje się ugruntowane,
    omal że trwałe i prawie że wieczne.

    Przy chmurach
    nawet kamień wygląda jak brat,
    na którym można polegać,
    a one cóż, dalekie i płoche kuzynki.

    Niech sobie ludzie będą, jeśli chcą,
    a potem po kolei każde z nich umiera,
    im, chmurom nic do tego
    wszystkiego
    bardzo dziwnego.

    Nad całym Twoim życiem
    i moim, jeszcze nie całym,
    paradują w przepychu jak paradowały.

    Nie mają obowiązku razem z nami ginąć.
    Nie muszą być widziane, żeby płynąć.

    ...Pozdrawiam i dobrej nocki życzę.:)
    22:26

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj!
      Szymborska, jak zwykle "treściwa".
      Zawsze ją za to podziwiałam.
      I za umiejętność trafnych obserwacji.
      I za tę samą umiejętność po tysiąckroć.
      Pa!

      Usuń
  7. ...rozsmakowałam się w Turcji widzianej Twoimi oczami, a Ty kończysz:(((...to nie w porządku! ;)

    Serdeczności zasyłam:)

    Błogosławionych Świąt Wielkiej Nocy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kończę, ale zakończenie może być długaśne;))) Wbrew wszelkim krytykom, postanowiłam skończyć, tak jak ja chciałam.
      Przecież ciągle jest zapomniana druga część starówki i chmury, chmury i morze. Morze w kolorach nam, Polakom, wcale nie znanych:)
      Pozdrawiam, Meg!

      Usuń
    2. Dzięki za życzenia Świąteczne:)))
      Pa:)

      Usuń