***Jeśli chcesz powiększyć zdjęcie, kliknij na nie lewym klawiszem myszy***
Podoba mi się szczególnie jedno zdjęcie. Takie "kształtne" góry (zalesione). Może jak Twój mąż robił, też mu się "kształty" przypomniały? :-)))
Coś w tym jest, Heniu;) Pewnie tak:))) Dalej będą ładniejsze zdjęcia.
Z Warszawy do Calgary? Ależ mnie zaskoczyłaś Ozonko. Chętnie pooglądam następne fotki. Pozdrawiam serdecznie
Witaj Hanno! A czemu nie? Pozdrawiam:)
Podoba mi się szczególnie jedno zdjęcie. Takie "kształtne" góry (zalesione). Może jak Twój mąż robił, też mu się "kształty" przypomniały? :-)))
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, Heniu;) Pewnie tak:))) Dalej będą ładniejsze zdjęcia.
OdpowiedzUsuńZ Warszawy do Calgary? Ależ mnie zaskoczyłaś Ozonko. Chętnie pooglądam następne fotki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitaj Hanno! A czemu nie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)