Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

niedziela, 4 września 2011

"Brutalna", powakacyjna codzienność;( ***

Wdziera się w nasze życie, choćbyśmy nie chcieli. Remonty dróg. Chociaż zaplanowane na wakacje, robione są dopiero teraz. Nie wiem, może coś innego robiono wcześniej?
To jest skrzyżowanie Połczyńskiej z Dźwigową.Na wprost, nieco w lewo , jest tunel na Włochy. Koszmar od "zarania dziejów", co roku remontowany.
 Teraz remontują jezdnię w kierunku centrum. Tę bliżej tunelu. Druga jezdnia, służy dziś do jazdy w obie strony. Ulica szeroka, to dadzą sobie radę. Tylko dlaczego dopiero teraz?
Jeszcze kilka zdjątek będzie;)
Teraz pokażę kilka NIEWYREMONTOWANYCH fragmentów. Tylko udają, że je remontują. Od dawna obiecywano, że wysepka będzie zmieniona lub zniknie. Jak zobaczycie, nie znika.
Piękna jest;( połamane płyty chodnikowe, bo chuligańscy kierowcy przejeżdżają mimo  zwężenia jezdni, po wysepce.  Takie "szybkie" Bile to są;(
Tak to wygląda.
To krawężnik podobno "wyremontowany". Nic, tylko usiąść i płakać. Na co tyle kasy idzie? 
A to , krawężnik 2-3 metry dalej. Zero zainteresowania. Chyba to wyślę Pani prezydent miasta, bo sama nie wie , jakie gnidy hoduje na "własnej piersi".
A tak wygląda zmasakrowany "dziobek", czyli koniec wysepki.
Dzięki za cierpliwość , w wysłuchiwaniu moich utyskiwań.

10 komentarzy:

  1. Widzę,że miałaś pracowity spacer po Warszawie.
    Remonty są dla wszystkich niesłychanie uciążliwe,
    ale najważniejsze,że wreszcie wzięli się za nie i będzie nie tylko wygodniej,ale i estetycznie.
    Musimy to przeżyć !
    Miłego dnia !

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Lilly! Jak widać, w Warszawie, to są takie połowiczne remonty. Dlaczego nie można czegokolwiek zrobić porządnie??? Mając na miejscu pełną ekipę? Przecież te niedorobione krawężniki pełne dziur , będą za rok wymagały ponownej naprawy;( Całe to skrzyżowanie jest "naprawiane" kilka razy w roku. Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. O-Zone - * Dragostea Din Tei*

    http://www.youtube.com/watch?v=cGLMALvtjBc

    Pozdrawiam słonecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wkurzające są takie niedoróbki, pochłaniają mnóstwo kasy.Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje.Tak jest nie tylko w Warszawie. Z drugiej strony nie pamiętam kiedy tyle się robiło na drogach.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Andrzeju! Miło Cię widzieć na moim blogu:) Pooglądaj sobie Augustów i jezioro Necko. Są też wcześniejsze opisy Podlasia i zdjątka.Pozdrawiam również :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Hanno, Witaj! Nawet nie wiesz jak bardzo wkurzające. Myślę, że nie wie "góra" co robi "dół".
    Może gdyby wiedziała...
    Rozbudowa, czy budowa wielu rzeczy trwa w najlepsze. I dobrze. Z rządów Kaczora w Warszawie pamiętam jedynie scentralizowanie wszelkich działań i odebranie kompetencji gminom. Na wyrobienie Dowodu osobistego , trzeba było czekać trzy miesiące.
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewo, tym akurat mnie "pocieszyłaś" (hi hi hi). Sama wiesz, jak ja te bariery architektoniczne "lubię". Szczególnie teraz, gdy cała moja wieś - same wykopki. Może przeżyję "blogowo" (jakoś) , do tego "Euro 2012. hi hi hi. Buźka

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Heniu! Właśnie dokładnie je na moich zdjęciach widać. Niech się coś do jasnej Anielki zmieni. Gdzie ten Arłukowicz? Niech może zadziała w tym kierunku;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ozonko to "nasz" problem,że potrafimy zrobić tyle,że nie chce się robić porządnie!A to kosztuje!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. No właśnie. Czy nie lepiej zrobić raz, a dobrze?

    OdpowiedzUsuń