To ten, najwyższy w tłumie.Nie sposób go nie zauważyć.
"Złote tarasy" od wewnątrz...
I na zewnątrz. Już pierwszej zimy zaczęło to szklane daszysko przeciekać;)
Jana Pawła w kierunku Żoliborza.
I w przeciwnym, na Mokotów. Widoczny po lewej Dworzec Centralny i Marriott.
Budynki na Jana Pawła przy Złotej w kierunku PKiN. Jana Pawła stanowi granicę między dzielnicami Śródmieściem i Wolą.
I bardziej w głąb Jana Pawła.
Boisko mojej dawnej szkoły podstawowej na ul.Złotej .
I ona sama. Grunty sporne na skrzyżowaniu ul. Żelaznej, Złotej i Twardej.
Odnowiona kamienica na ul. Siennej, niedaleko Twardej. Tuż, tuż. Wszystko to w pobliżu mojej dawnej szkoły.
To skrzyżowanie Twardej i Siennej. Sama już nie poznaję tych ulic. Zmiany szaleją w zastraszającym tempie.
To jest prawie róg ul.Żelaznej i Siennej. Kiedyś, za tym parkanem był Dom towarowy "Feniks".
Śladu po nim już dawno nie ma. Na Żelaznej ciągle stoją stare, przedwojenne kamienice. Przed laty, cała część tej dzielnicy tak właśnie wyglądała. Będzie takich zdjątek więcej.
A to budynek po drugiej stronie ul.Żelaznej.
A to róg vis a vis, po tej samej, zachodniej stronie ulicy Żelaznej.
To dalej w kierunku Alej Jerozolimskich, na Żelaznej.
Ależ się ta część dzielnicy zmienia:) wziąwszy pod uwagę upływ czasu, to chyba najpóźniej się za nią wzięto.
To kamienica u zbiegu ul. Twardej, Żelaznej i Złotej. Żeby było śmieszniej, w tym rejonie jest jeszcze ul. Srebrna, Miedziana i Platynowa. Takie są one metalowe. Ale Sienna i Śliska nijak do nich nie pasują;))) Są jeszcze: Ciepła , Ceglana (przemianowana na Pereca chyba, Joska Lejby zresztą), Prosta, Pańska, Krochmalna, Chłodna i wiele jeszcze dziwnych nazw.
A to zwieńczenie fasady tego budynku z datą 1899 r.. Dla mnie "bomba". Wiele jest takich, posiadających niesamowite szczegóły architektoniczne. Gdzie był Konserwator Zabytków, gdzie inne służby, które mogłyby to uratować?
Nie napiszę gdzie to mają. Bo ew. nowy nabywca zapłaci krocie za teren pod budowę.
To następny z tej serii. Przypuszczam, że nieco młodszy, raczej już XX wiek, ale początek. Róg Żelaznej i Chmielnej. Olbrzymia kamienica. Moim zdaniem koniec lat 20/początek 30, XX wieku. W całkiem niezłym stanie. Niestety zaniedbany haniebnie.Gdyby tak właściciel....
A to Aleje Jerozolimskie. Prostopadłe do Żelaznej. W budynku narożnym , za "supernowoczesnymicichymtramwajem", były kiedyś delikatesy. A w ogóle to vis a vis Żelaznej , za Alejami jest Plac Starynkiewicza i ul.Lindleya, który był projektantem/ budowniczym, warszawskich filtrów:)))
A to już budynek na pl.Zawiszy. Przystanek zaledwie od Żelaznej. Prostopadle od niego odchodzi ul. Towarowa:))) Tubę taką postawili, bleee ;(
Udało się, udało. A już myślałam, że przez te wspominki nie przejdę:)))
Na zakończenie będzie nagroda (nigdy nie sądziłam, że będę używała zdjęć jako zakładników:)
Spoko, będą. O , już lecą....
Czy to Wam wystarczy???
Pozdrówka warszawskie:)))
Witaj Ewo. Twoja pasja - nie waham się powiedzieć - Patriotyzmu Warszawianki, dalej bierze "górę. Miłego i pełnego zadowolenia - tygodnia. Mój tydzień, zapowiada się "prozą życia". Ty, osłodzisz mi go swoimi reportażami - co nie?. Buźka. :-)
OdpowiedzUsuńJasne Heniu:))) Lubię osładzać, zwłaszcza jeśli mam czym:))) Widziałeś zdjęcia z Augustowa? One właśnie są na osłodę. Miłego dnia:)))
OdpowiedzUsuńTaką porcją fotek z Warszawy można by zapełnić nie jeden Album. Byłam kiedyś w Hotelu Marriott ale nie mogę napisać jak przebiegła ta wizyta bo cenzura by nie puściła. Nagroda jest piękna. Uwielbiam zdjęcia takich miejsc.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzięki, Hanno:) Specjalnie się o tę nagrodę dla Was postarałam. Sama też lubię takie nagrody:))))
OdpowiedzUsuńWitajcie, dzięki Ewuś za wycieczkę po Warszawie.
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia i obszerne opisy.Muszę zorganizować na nastepne wakacje obóz, tylko coraz trudniej o sponsorów. Pojechałabym tam chętnie jeszcze raz.Pozdrawiam
Witaj Danuś! Jaka tam wycieczka? To raptem mały wycinek całości:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Ozonko jesteś kronikarką warszawską,ale nie myśl sobie,że to już wszystko!Oglądając twoje fotografie potrafiłam się odnaleźć w tych miejscach,zlokalizować je w pamięci,a chciałabym jeszcze -jak ci czas pozwoli- zobaczyć zakątki Starówki "twoim okiem".
OdpowiedzUsuńZ pośród "nagród" zdecydowanie wybieram tę pierwszą-bajeczna!
Miłego!
Cześć Lilly! Będę wszędzie. Tylko nie teraz. Nie bardzo mam czas;))) Chociaż...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Nie Joska Lejba, tylko Icchaka Lejba Pereca ( dawniej Ceglana). Perec mieszkał pod 1 :)
OdpowiedzUsuńDawno tam mieszkałam to i pamięć mnie zawodzi;) Skąd Ty to wiesz?
OdpowiedzUsuń