Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

niedziela, 25 września 2011

Park Ujazdowski :)

Znajduje się tuż przy ulicy Pięknej, w miejscu w którym skończyłam post "Trochę staroci".
 Zdjęć zrobiłam niewiele i pokażę je wam w nieco inny sposób. Gdyby się komuś nie spodobały, to chętnie dołożę oryginały :))) Adaś powinien się ucieszyć:)  Wejście do parku jest od ul.Pięknej,
Po wejściu widzimy to. Piękny klomb z figurą gladiatora.
Ówże gladiator.
I grubaśne drzewo. Przypuszczam, że w czasach swojej młodości musiało przechodzić trudne chwile, zresztą nie ono jedno. Jest tam kilka takich drzew, wyraźnie kiedyś pokaleczonych czymś ostrym, na tej samej wysokości. Nie wiem, drutem kolczastym???  Jakby coś odgrodzono.
Teraz to już tylko widoki pooglądacie.
Inne ujęcie tego samego drzewa.
Na tej gałęzi siedzą gołębie, zdaje mi się że nieco inne niż te pospolicie znane. Pod światło nie powiem co widziałam;(
Jak dla mnie,  te widoki przypominają  "starych Holendrów". To jest nieprawdziwe, takich drzew nie ma;)
Czasem  mam wrażenie, że światło jest materialne, że można je dotknąć. To była taka chwila :)))
Gołąb wystartował ;)
Dziwnie skręcone jest to drzewo.
Inne ujęcie tego samego tematu.
Altana w parku.
I parkowe ptactwo.
To też:)

Mewy nad stawem parkowym.

I woda.

I drzewa
Dwa ostatnie zdjęcia zrobiłam od strony Alej Ujazdowskich, przy ogrodzeniu Ogrodu Botanicznego.

Chyba koniec:)
 Nie, jeszcze nie:)))
 Teraz już tak:)))

21 komentarzy:

  1. Cóż tu komentować? Ładne widoki i.........
    Twoja pasja pokazywania Warszawy - godna pochwały i naśladownictwa.
    To już gdybanie, ale.... Jak by więcej, było pasjonatów Twojego pokroju, całe piekno naszego kraju, byłoby dostępne, nawet dla "wykluczonych".

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć Heniu! Szczerze mówiąc, mały jest ten park. Czytałeś może książkę p.t."Znaczy kapitan"? Tam jest wyjaśnienie tego co robię i jak.
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ozonko park piękny,stary,bardzo zadbany,ale trzeba powiedzieć,że zdjęcia są fantastyczne! Masz "oko" żeby pokazać perspektywę,grę świateł,ruch.
    Ta fotka,o której mówisz,że jak u Holendrów wygląda rzeczywiście jak obraz namalowany pędzlem dobrego malarza!Trzeba umieć uchwycić "moment"-ty to potrafisz !
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Iiiiiiii tam;) Zostałam skrytykowana za brak tego wyczucia, no to się postarałam.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdradzę Ci tajemnicę , Lilly. Te trzy zdjęcia, pod którymi jest ten podpis, to fragmenty jednego ujęcia:))) Zdjęcie w całości, takie sobie, ale podzielone... "mniód":)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepraszam, nie trzy tylko dwa z tej trójki;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ważne jak bo to robisz, liczy się efekt końcowy a ten się świetny. Uczta dla oczu. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Co za uczta dla oka.
    Piekne fotki... ale one pokazują to, co Twoje oko "wyselekcjonowało"...
    Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki SEG:) Czytałaś czwarty wpis . To wszystko wyjaśnia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapomniała dodać,że to drzewo "dziwnie pokręcone"
    przypomina mi dłoń pianisty-taką z długimi palcami.
    To,że się starasz to jedno,a to,że masz jakąś wyjątkową umiejętność uchwycenia chwili w obiektywie to drugie !
    Ja też się staram robiąc fotki i co z tego ? Nic!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapomniałam - oczywizda.Jestem głodna i zżeram litery.Czas coś wrzucić.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem jak to powiedzieć. Zawsze byłam bardzo spostrzegawcza, w jakiś specyficzny dla siebie sposób. Po prostu dużo widzę idąc ulicą, np. siedzącą ważkę na chodniku, którą zaraz Wam pokażę. Widzę dziwne rzeczy w przeciwieństwie do wielu osób. Nie poradzę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Babę z tłustym tyłkiem wylewającym się ze spodni też;)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Taka ważka latała mi po tarasie,a bzyczało toto jak kosiarka elektryczna.
    Tłuste baby nie mają tyłków,tyko dupska !
    Miłego !

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie dziwne, tylko normalne. Czy to ważka, czy też te "łuste wylewające się dupska"... wszystko należy do normalnego życia... ale nie wszyscy są spostrzegawczy.
    Ty jesteś... zwracasz uwagę na szczegóły...
    Miłego wieczorku życzę:-)***

    OdpowiedzUsuń
  16. I Tobie miłego:) Patrzę na te spotkania przedwyborcze PiS za granicą i ciarki mnie przechodzą. Tam ciągle księża mówią ludziom jak należy głosować, zwłaszcza w Chicago;( Brrr...

    OdpowiedzUsuń
  17. "Ciemnemu ludowi" ciemnotę można wcisnąć wszędzie... i nie ma znaczenia: czy to Krakoweskie Przedmieście - czy Chicago.
    Tu - w kręgu moich znajomych nie znam ani jednej osoby głosującej na PiS.
    A głosy swoje oddamy... to pewne jak amen w pacierzu:)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Tym bardziej pójdę , im bardziej i lepiej widzę co się dzieje :) Nie mam nic przeciwko klerowi jako takiemu, ale nie powinien się mieszać do wyborów. Howgh!!!

    OdpowiedzUsuń