Jeszcze wczoraj , po południu było w miarę ładnie.
Chmur było sporo, ale słońce czasem błysnęło.
Wieczorem zaczęło potężnie wiać i rano nie został ślad po popołudniowej pogodzie. Około godziny 7.00 wyglądało to tak.
Wiatr pędził chmury bardzo szybko i widoki zmieniały się z chwili na chwilę.
Potem musiałam wyjść. Wzięłam jednak aparat i to było doskonałe posunięcie. Na ulicy znacznie więcej widać.
Ten widok mnie zachwycił. Sama groza:))) To spojrzenie na północ.
A to na południe. Dziwna ta chmura na "końcu ulicy".
Tu byłam rano. Naprzeciwko, czyli za moimi plecami , jest kościół.
Oto on.
A to startujący z lotniska Okęcie, samolot. też w chmurach:)
Czy rodzice tego gołębia wiedzieli co im się wykluje?
Musiałam Wam pokazać dzisiejsze chmurzyska. Chwilami były przepiękne i jednocześnie budziły grozę.
Koniec:)))
Zadajesz pytania - niech Cię..........
OdpowiedzUsuńTen "halny", to ja odczuwam już od tygodnia.
Samopoczucie pod..... No właśnie, dlaczego się mówi "pod psem"?
A bo ja wiem??? Pojęcia nie mam o "rodowodzie" tego powiedzenia. Może od tej pogody, tak paskudnej, że trudno psa wypędzić ??? Nie wiem:)))
OdpowiedzUsuńJakiś hodowlany gołąb uciekł z klatki w odpowiednim czasie i wyprodukował Takie "cuś". Inne takie pokazywałam nieco wcześniej. Ponieważ to ta sama okolica, może pracowity był, przyłożył się i takich jego potomków jest więcej?
OdpowiedzUsuńNo i "takie" wyszło mi w różnych odmianach;(((
OdpowiedzUsuńNiesamowite te chmurzyska!
OdpowiedzUsuńWczoraj późnym popołudniem pojechałam z mężem na zakupy,nic się nie działo,a w drodze powrotnej niebo było czarne,chmury budziły taką grozę,że byłam szczęśliwa,że do domu blisko.Na szczęście wiatr je rozpędził i rano troszkę poprószył śnieg,więc u mnie biało!
Miłego !
Polska ma być biała za dwa dni dopiero. Chmurzyska wyglądają groźnie ale również pięknie.
OdpowiedzUsuńObserwuję niebo od lat. Takie zjawisko jak dzisiejsze nieczęsto się widzi:)
Pozdrawiam:)))
I mnie halny nękał i w dodatku poczynił wiele szkód w moim regionie. Patrzałam na niebo pełna zgrozy. W tych chmurach jest coś wyzywającego i pokazującego,że wielki człowiek jest pyłkiem wobec natury. Piękne zdjęcia Ozonko. Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć, że taka aura, nawet mających się za najpotężniejszych, potrafi ustawić na właściwym miejscu. Mam szacunek do potęgi natury i lubię ją fotografować:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , Hanno:)))
Mam szacunek "dla", coś mi się....
OdpowiedzUsuń