Święta malowane,
święte świętowanie.
Za oknem latarnie
świecą nieprzerwanie.
A w świetle latarni,
Mikołajek święty.
Chodzi po ulicy,
rozdaje prezenty.
Dzieciom na uciechę,
żeby nie płakały,
żeby swoją radość
w sercu zachowały.
Przygotowania do Świąt w pełnym toku. Jest co robić :)))
Może będą malowane na biało bo u mnie śnieżek już prószy.Choinka przygotowana a bigos pyrka na kuchence. Pozdrawiam serdecznie Ozonko
OdpowiedzUsuńWitaj Hanno!
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję na malowane. Warszawa lekko przyprószona śniegiem. Mało go jest, ale jest:)
Pozdrawiam, Hanno:)))
a to z któlego psetskola?
OdpowiedzUsuńZ mojego, kolego.
OdpowiedzUsuńDo Ciebie, Gwiazdor z żółtą trąbką, powinien zajrzeć już niedługo. Obserwatorom Twojego bloga - Zdrowych Świąt życzę.
OdpowiedzUsuńOoooo! Heniuś!!!
OdpowiedzUsuńHeniu i Tobie zdrowych , spokojnych Świąt życzę :)))
Mamy jednak jeszcze czas na składanie sobie życzeń.
Pozdrawiam bigosowo (bo właśnie gotuję);)))