Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

czwartek, 8 grudnia 2011

Zaczęło się jeszcze w niedzielę barbórkową.

 Spotkałam gołębia o białych skrzydłach. Dziwnie wyglądał i samotnie. Wiatr targał mu piórka.
Środa zaczęła się wietrznie i chmurnie. Wiatr przeganiał chmury,  ciekawie to  wyglądało.
Widok co chwilę się zmieniał.
Chmury jednak nie ustępowały.
Słońce próbowało się przez nie przedrzeć, ale szans nie miało.
Tuż przed zachodem słońca.
zaczerwieniło się niebo.
Taki byle jaki ten post wyszedł. Chociaż jeśli ktoś lubi taką pogodę?
Dzisiejszy czwartek jest śnieżno-deszczowy. Mokro.

4 komentarze:

  1. U mnie lało cały dzień a niebo też było purpurowe przed zachodem. Świetne fotki Ozonko. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Hanno:) Pogoda była wczoraj bardzo nieprzyjemna, dziś cały dzień coś siąpiło. Brrr :(
    Pozdrówka:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz zacięcie Dzieweczko. Tak trzymaj. :-)))
    Ja, na razie nie wychodzę z domu. Pogoda dla bogaczy. Brrrrrrrrrrr

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem co mam, coś jednak jest.Pogoda może sobie być, byle taka jak trzeba o tej porze roku. Pamiętam taki rok, że śnieg spadł dopiero przed świętami. Czyżby w tym roku miało też tak być?
    Pozdrówka:)))

    OdpowiedzUsuń