Interesuje mnie Świat , ludzie nieco mniej. Stanowią jednak część tego świata jako jedno z ogniw w łańcuchu ciągłej ewolucji gatunków.
Pozostało mi jeszcze trochę zdjęć, pięknych wschodów i zachodów słońca.
Najpierw rozpalił się czerwienią horyzont.
Po czym zaczęło wszystko przygasać.
Ten spektakl miał miejsce 21 grudnia tego roku. Zachód słońca też był bajeczny:)
Pa:)
Witaj poświątecznie Ozonko. Masz niesamowitą rękę do przepięknych fotek.Mogłabym oglądać takie zdjęcia na okrągło.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitaj Hanno!
OdpowiedzUsuńTo nie "ręka", lecz raczej oko i przypadek też. Moje okna są tak usytuowane, że właśnie takie rzeczy z niego widzę. Gapą bym była,gdybym nie skorzystała z okazji i nie spróbowała tego uwiecznić. Już nie piszę ile powtórek muszę zrobić, żeby wybrać do zamieszczenia na blogu,kilka czy kilkanaście zdjęć ;)))
Pozdrawiam , jeszcze tegorocznie :)))