Kuszadasy.
Hierapolis, czyli Pamukkale. Kanał dostarczający wodę:)
To dolina rzeki lub strumienia, prawdopodobnie są to rzeki okresowe.
Most nad nieistniejącą obecnie, rzeką. Pojawi się pewnie rwąca i spieniona wiosną:)
Wyżej, zamglone góry.
Rzeka spływająca z klifu, do morza. Widok zapiera dech. Wbrew pozorom, jest tam bardzo wysoko.
Wysokość wodospadu możecie sobie porównać. W tle stoi wieżowiec, ileś pięter ma.
Wodospad robi ogromne wrażenie.
W krajach muzułmańskich , jak w katolickich, co krok to meczet:)
A to, zaanektowana na dzisiejsze potrzeby, wieża i resztki murów obronnych z czasów jeszcze starożytnych lub budowle z okresu wojen krzyżowych. Obecnie atrakcja turystyczna.
Wszędzie w Turcji są widoczne ślady ludów zamieszkujących te tereny, przed podbojem tureckim.
To starożytny port . Powiem Wam, moim czytelnikom, że Turcy, o dziwo, nie zniszczyli śladów innych kultur. Wszystko co pozostało, nie było niszczone, ale w sposób racjonalny adaptowane i odbudowywane.
Pa:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz